Wpadł z narkotykami, na sumieniu miał jednak znacznie więcej
Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy zatrzymali 2 mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Sprawcy zaatakowali 21-latka, pobili go, a następnie zabrali mu telefon komórkowy. Sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z przestępców wpadł w ręce mundurowych w związku z dokonaniem innego przestępstwa.
Do rozboju doszło na początku września. Przy ulicy Jodłowej dwóch napastników napadło na 21-latka, pobili go, a następnie zabrali telefon komórkowy o wartości 500 złotych. Przez długi czas nie udawało się odnaleźć sprawców przestępstwa. Przełom nastąpił w miniony piątek. Policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. W trakcie wykonywania czynności z zatrzymanym okazało się, że posiada on przy sobie telefon komórkowy zarejestrowany w systemach policyjnych jako utracony w wyniku przestępstwa. Zatrzymany nie potrafił wyjaśnić źródła jego pochodzenia. Podczas przesłuchania zdając sobie sprawę, że mataczenie nie ma dalszego sensu, przyznał się do winy. Dwa dni później policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców, którym okazał się 18-letni zabrzanin. Obaj podejrzani usłyszeli już zarzuty dokonania rozboju. Za przestępstwo to grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.