Nietrzeźwy ojciec zasnął zamiast opiekować się swoimi dziećmi
Policjanci z III komisariatu zatrzymali 26-letniego ojca, który zamiast opiekować się swoimi małymi dziećmi, zasnął w stanie nietrzeźwym. W tym czasie jego 2-letnia córka wychylała się z otwartego okna mieszkania. Na szczęście dziewczynce, jak i przebywającemu w tym czasie w mieszkaniu jej młodszemu bratu nic się nie stało. Dzieci przekazano pod opiekę dziadka. Nieodpowiedzialny ojciec usłyszał zarzut narażenie swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Przyznał się do winy.
Małe dziecko wychylające się z otwartego okna jednego z mieszkań na IV piętrze kamienicy przy ulicy Pawliczka zostało zauważone przez przechodzącą chodnikiem kobietę. Niezwłocznie zadzwoniła ona na straż pożarną, która przyjechała na miejsce. Strażakom nikt nie otwierał drzwi z mieszkania. Na szczęście mieli oni wóz strażacki wyposażony w zwyżkę dzięki czemu dostali się do mieszkania przez okno. W środku prócz 2-letniej dziewczynki zastali leżącego w łóżeczku 8-miesięcznego chłopca oraz ojca dzieci. Mężczyzna był nietrzeźwy i spał. Nie słyszał jak straż pożarna dobijała się do drzwi jego mieszkania. Strażacy wezwali policję i pogotowie. Dzieci zostały przewiezione do szpitala pediatrycznego, gdzie stwierdzono, że są zdrowe i nic im się nie stało. Zostały przekazane pod opiekę ich dziadka. Natomiast 26-letni ojciec w związku ze sprawowaniem opieki nad swoimi dziećmi w stanie nietrzeźwym został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało prawie 1,8 promila. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Nieodpowiedzialny ojciec przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Ponadto o całym zdarzeniu został poinformowany sąd rodzinny, który zadecyduje o dalszym losie dzieci.