Pomogła w zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy
Komendant Miejski Policji w Zabrzu insp. Dariusz Wesołowski spotkał się z mieszkanką Zabrza, która w listopadzie pomogła w zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy. Kobieta telefonicznie poinformowała dyżurnego o kierującym, który jest pod wpływem alkoholu. Zatrzymany, który potrącił pieszego, miał 3,5 promila alkoholu w organizmie i zakaz prowadzenia pojazdów.
Komendant Miejski Policji w Zabrzu insp. Dariusz Wesołowski zaprosił na spotkanie kobietę, która w listopadzie pomogła zatrzymać nietrzeźwego kierującego. Będąc w mieszkaniu, kobieta usłyszała jak za oknami szarżuje kierujący matizem. Kiedy podeszła do okna, zauważyła że kierujący daewoo poruszał się z dużą prędkością, całą szerokością drogi. Kobieta od razu połączyła się z zabrzańskim dyżurnym, który na miejsce wysłał patrol drogówki. Policjanci zatrzymali kierującego do kontroli. Kiedy otwierali drzwi matiza, kierujący nagle wcisnął pedał gazu i ruszył. Stracił jednak panowanie nad pojazdem, zjechał w prawo na chodnik i potrącił pieszego, który tamtędy przechodził. Na miejscu policjanci zatrzymali kierującego, a pieszemu udzielili pomocy przedmedycznej. Wezwana na miejsce karetka pogotowia przewiozła 57-letniego mężczyznę do szpitala. Kierujący w czasie zatrzymania był bardzo agresywny. Stawiał czynny i bierny opór interweniującym policjantom. Badanie trzeźwości wskazało, że mężczyzna miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo do połowy grudnia obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 35-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do zabrzańskiej prokuratury, gdzie objęty został policyjnym dozorem. Mężczyzna odpowie nie tylko za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, ale również za złamanie sądowego zakazu. O wymiarze kary zadecyduje zabrzański sąd.
Podczas spotkania komendant wręczył mieszkance Zabrza upominki, przypominające między innymi o realizowanej przez śląską policję kampanii „Nie Reagujesz – Akceptujesz”. Spotkanie było okazją do rozmowy na temat bezpieczeństwa w mieście, a także widocznej zmiany postaw obywateli Zabrza w zakresie reagowania na przestępstwa. Jak podkreślił komendant, zachowanie zaproszonego gościa jest godne naśladowania. Kobieta podkreśliła, że nie mogła postąpić inaczej w takiej sytuacji. Po prostu to był odruch. W takich sytuacjach, zawsze myśli o tym, co by było gdyby ktoś jednak nie zareagował i w wyniku zdarzenia doszłoby do śmiertelnego potrącenia. Jeszcze raz gratulujemy odwagi i obywatelskiej postawy godnej naśladowania.