Po pościgu zatrzymali nietrzeźwą kierująca
W ręce policjantów zabrzańskiej drogówki wpadła kobieta, która nie zatrzymała się do kontroli. Kierująca w trakcie ucieczki spowodowała kolizję, uderzając w latarnię. Zatrzymana prowadziła samochód mając w organizmie przeszło półtora promila. Kierującej grozi kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w centrum Zabrza. Około godziny 20.00, policjanci zabrzańskiej drogówki zauważyli na ulicy 3 Maja samochód, który poruszał się bez włączonych świateł mijania. Kierująca mazdą nie reagowała na sygnał dźwiękowy i świetlny, nakazujący jej zatrzymanie pojazdu i zaczęła uciekać w kierunku autostrady A4. Mundurowi ruszyli w pościg za odjeżdżającym z dużą prędkością samochodem. Pomimo bardzo trudnych warunków drogowych, kierująca ciągle przyspieszała, jadąc ponad 110 km/h. W Kończycach kobieta skręciła w ulicę Sikorskiego i po wjechaniu do kałuży straciła panowanie, odbijając się od krawężników. Mimo to, nadal kontynuowała ucieczkę ulicami Rudy Śląskiej. Na ulicy Nowobukowej straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w słup oświetleniowy, po czym wjechała do rowu. 24-latce nic się nie stało. Podczas policyjnych czynności okazało się, że kierująca mazdą jest kompletnie pijana. Badanie trzeźwości wskazało, że miała 1,66 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów, a także grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.