Kradzież na “pasówkę”
Zabrzańscy policjanci wykryli sprawę kradzieży mieszkaniowej przy ulicy Murawskiego, w wyniku której skradziono mienie o wartości 7 tys. zł. Ustalono, że sprawcy przestępstwa do mieszkania weszli poprzez otwarcie drzwi wcześniej skradzionym kluczem. Jego kradzież nastąpiła w szatni szkolnej w trakcie prowadzonych zajęć wychowania fizycznego. W przedmiotowej sprawie zatrzymano obu sprawców. Odzyskano także część skradzionych łupów.
Zabrzańscy policjanci wykryli sprawę kradzieży mieszkaniowej przy ulicy Murawskiego, w wyniku której skradziono mienie o wartości 7 tys. zł. Ustalono, że sprawcy przestępstwa do mieszkania weszli poprzez otwarcie drzwi wcześniej skradzionym kluczem. Jego kradzież nastąpiła w szatni szkolnej w trakcie prowadzonych zajęć wychowania fizycznego. W przedmiotowej sprawie zatrzymano obu sprawców. Odzyskano także część skradzionych łupów. Przestępstwa dokonało dwóch mieszkańców dzielnicy Zaborze. Jeden z nich to 14-latek, który w miniony piątek ukradł z szatni szkolnej klucze należące do ucznia przebywającego na zajęciach WF. Poszkodowany po powrocie do domu powiadomił o zdarzeniu rodziców. Nie dokonali oni jednak wymiany zamków w drzwiach licząc, że klucze zostały zagubione przez syna , a nie skradzione. Nieletni, który ukradł klucze, wraz z 19-letnim wspólnikiem weszli do mieszkania. Skradziona została biżuteria, pieniądze oraz sprzęt RTV. W dzień po dokonanym przestępstwie okradziony uczeń odzyskał klucze. Kolega z innej klasy miał być szczęśliwym znalazcą. Zajmujący się sprawą policjanci z Komisariatu III ustalili, że to właśnie pseudokolega był sprawcą kradzieży kluczy, a następnie współsprawcą kradzieży mieszkaniowej. Opisane zdarzenie świadczy o dobrej pracy wykonanej przez policjantów Wydziału Kryminalnego z Komisariatu na Zaborzu. Jednocześnie jest także idealnym materiałem do przemyśleń. Po pierwsze może warto lepiej zadbać o mienie uczniów, którzy w szkołach przystępują do zajęć wychowania fizycznego. Po drugie może warto mieć większe zaufanie do naszych dzieci. Po trzecie może lepiej wymienić zamek w drzwiach mieszkania ( niezależnie od okoliczności utraty kluczy ). Po czwarte pamiętajmy, że ktoś kto “odnajduje zagubione” przez nas klucze niekoniecznie musi być uczciwy, gdyż kto wie, czy nie posiada dorobionych już kluczy.