Tragedia rodzinna na osiedlu Janek
Dziś rozstrzygną się dalsze losy 63-letniego zabrzanina, który podczas awantury domowej posługując się przecinakiem zranił swoją żonę. Kobieta z raną głowy została przewieziona do szpitala, a sprawca trafił do policyjnego aresztu. Prokuratura przedstawiła już podejrzanemu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dziś rozstrzygną się dalsze losy 63-letniego zabrzanina, który podczas awantury domowej posługując się przecinakiem zranił swoją żonę. Kobieta z raną głowy została przewieziona do szpitala, a sprawca trafił do policyjnego aresztu. Prokuratura przedstawiła już podejrzanemu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Do rodzinnej tragedii doszło w minioną środę w jednym z mieszkań na osiedlu Janek w Zabrzu. 64-letnia kobieta została zaatakowana przez męża niebezpiecznym narzędziem. Przy użyciu budowlanego przecinaka mężczyzna zranił kobietę w głowę. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, natomiast podejrzewany o popełnienie przestępstwa 63-letni małżonek został zatrzymany przez interweniujących policjantów. Wymieniony w chwili przestępstwa był trzeźwy. Co było przyczyną rodzinnej tragedii wyjaśni prowadzone postępowanie. Zatrzymany dziś został przesłuchany przez Prokuratora, a następnie usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. O jego dalszych losach dziś zadecyduje Sąd Rejonowy w Zabrzu.