Pomogła rozmowa i szybka interwencja
Zabrzańscy policjanci zapobiegli tragedii do której mogło dojść dzisiejszego popołudnia w Zabrzu przy ulicy Zamenhofa. Po godzinie 14.30 do oficera dyżurnego zadzwonił mężczyzna informujący o chęci popełnienia samobójstwa. Choć rozmowa telefoniczna szybko została przerwana, to dzięki reakcji dyżurnego Komendy oraz natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy z Komisariatu V Policji udało się w porę zapobiec tragedii.
Zabrzańscy policjanci zapobiegli tragedii do której mogło dojść dzisiejszego popołudnia w Zabrzu przy ulicy Zamenhofa. Po godzinie 14.30 do oficera dyżurnego zadzwonił mężczyzna informujący o chęci popełnienia samobójstwa. Choć rozmowa telefoniczna szybko została przerwana, to dzięki reakcji dyżurnego Komendy oraz natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy z Komisariatu V Policji udało się w porę zapobiec tragedii. Co kieruje zachowaniem osób, którę chcą targnąć się na własne życie zapewne mogliby w długim wystąpieniu przedstawić psychologowie. W opisywanym przypadku 40-letni mężczyzna bezpośrednio przed popełnieniem próby samobójczej zadzwonił do dyżurnego Policji chcąc chwilę z nim porozmawiać. Rozmowa szybko jednak została przerwana. Dyżurny szybko oddzwonił przeciągając jak najdłużej rozmowę, jednocześnie zlecając funkcjonariuszom z Komisariatu V natychmiastowe podjęcie interwencji w piwnicy należącej do 40-latka. Pomoc nadeszła w porę. Na miejscu interwencji policjanci obezwładnili desperata, który miał przygotowany sznur z charakterystyczną pętlą. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do szpitala.