Wiadomości

Uwięziony w garażu

Data publikacji 23.09.2011

Historie przestępczych zdarzeń wielokrotnie miały przedziwny obrót sprawy. Przed kilkoma godzinami w Zabrzu przy ulicy Wolności miało miejsce włamanie do garażu, a jego okoliczności z pewnością zainteresują każdego, kto zechce zapoznać się z naszą informacją.

Historie przestępczych zdarzeń wielokrotnie miały przedziwny obrót sprawy. Przed kilkoma godzinami w Zabrzu przy ulicy Wolności miało miejsce włamanie do garażu, a jego okoliczności z pewnością zainteresują każdego, kto zechce zapoznać się z naszą informacją. Dokładnie o godzinie 10.37 dyżurny z Komisariatu III Policji w Zabrzu przyjął telefoniczne zgłoszenie o włamaniu do jednego z garaży mieszczących się przy ulicy Wolności 385. Nasz informator przejeżdżając swoim samochodem w pobliżu garaży zauważył dwóch młodych mężczyzn, którzy nagle na jego widok zaczęli uciekać. Po chwili mężczyzna zauważył, jak z jednego z garaży wychyla się postać młodego człowieka. Zdając sobie sprawę z faktu, że prawdopodobnie doszło do włamania sięgnął po telefon i zadzwonił na policję. Na miejsce udali się policjanci z komisariatu przy ulicy Wolności. Przed garażem leżały różne przedmioty, w tym między innymi sprzęt wędkarski i samochodowy. Brama garażowa była uszkodzona. Dolna kłódka była zerwana, a drzwi zabezpieczone jeszcze dwoma innymi zamkami wyraźnie w ich dolnej części były odginane. Ponieważ nasz świadek nie spuszczał oka z garażu, należało przypuszczać, że przynajmniej jeden ze sprawców powinien być jeszcze w jego wnętrzu. Na miejsce sprowadzono strażaków, którzy pomogli w otwarciu bramy. Wśród znajdujący się w środku kartonów i rozmaitych przedmiotów skulony siedział 17-letni zabrzanin. Młody człowiek, który wcześniej wywoływany przez mundurowych siedział cicho niczym mysz pod miotłą, oddał się w ręce policjantów. Przez kilkanaście minut przebywając w garażu zdawał sobie sprawę, że jego koledzy spłoszeni przez świadka włamania pozostawili go samego. On sam bez pomocy z zewnątrz nie miał szans na skuteczne wydostanie się z garażu. Zatrzymany, który jest doskonale znany zabrzańskim policjantom został przewieziony do Komisariatu III Policji, gdzie zostanie przesłuchany. Jednocześnie mundurowi ustalają właściciela okradzionego garażu. Przedstawiając powyższą historię warto pochylić czoło przed świadkiem, który nie przejechał biernie obok miejsca przestępstwa.

Powrót na górę strony