Zatrzymany za ugodzenie nożem
Kryminalni zabrzańskiej jednostki prowadzą czynności w sprawie ciężkiego uszkodzenia ciała 34-letniego mężczyzny. Sprawca został zatrzymany i przebywa w policyjnym areszcie. Jeszcze dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostanie przedstawiony mu zarzut. Za ciężkie uszkodzenie ciała grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło przed jednym z lokali z automatami do gier w centrum miasta. Jak ustalili funkcjonariusze zabrzańskiej komendy, 26-letni mężczyzna w towarzystwie psa rasy amstaf, przyszedł w sobotni wieczór do lokalu pograć na automatach. Pies wzbudzał duży niepokój wśród pozostałych klientów baru. Mężczyzna jednak nie reagował na prośby barmanki o opuszczeniu lokalu. Kilkanaście minut po północy kobieta poprosiła o pomoc swojego znajomego. Gdy mężczyźni wyszli przed lokal niespodziewanie znajomy barmanki upadł na chodnik, a właściciel amstafa zaczął uciekać. Okazało się, że 26-letni mieszkaniec Zabrza ugodził nożem znajomego barmanki. Sprawca zadał cios w udo powodując uszkodzenie tętnicy. Nieprzytomnego 34-latka pogotowie przewiozło do szpitala w Bytomiu, gdzie został poddany operacji. Pomimo podjęcia pościgu przez dwóch klientów baru mężczyzna zbiegł. Policjanci pracujący przy sprawie szybko wytypowali potencjalnego sprawcę. Okazał się nim 26-letni mężczyzna, który dobrze jest znany zabrzańskim policjantom. W niedzielny poranek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanych. Po południu mężczyzna zostanie przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut. Za ciężkie uszkodzenie ciała grozi mu kara do 10 lat więzienia.