Bieganie - pasja zabrzańskich policjantów
Policjanci zabrzańskiej komendy w ostatnich tygodniach wzięli udział w biegach na dystansie - 21 km 97,5 m i 42 km 197 m. Najliczniejsza grupa pobiegła w 7. Bytomskim Półmaratonie, a także 16. PKO Poznań Maratonie. Zabrzański policjant ukończył również królewski dystans podczas udziału w 42. BMW Berlin Marathon.
Jeszcze kilka lat temu nieliczni uprawiali ten sport, jednak w chwili obecnej ta dyscyplina jest bardzo popularna, również w środowisku policyjnym. Wielu policjantów, po latach, wróciło do biegania. Mundurowi wspólnie trenują i razem wyjeżdżają w czasie wolnym od służby na zawody. Tylko w kilku ostatnich tygodniach policjanci z Zabrza wzięli udział w trzech dużych imprezach biegowych. Najliczniejsza grupa mundurowych, która reprezentowała zabrzańską komendę, wzięła udział w 7. Bytomskim Półmaratonie. Na dystansie 21 km i 97,5 metra debiutował kom. Oktawiusz Cieślik, który trasę półmaratonu pokonał w czasie 1 godziny i 56 minut, a na metę wbiegł wspólnie z mł.insp. Tadeuszem Stuchlikiem - komendantem powiatowym w Tarnowskich Górach. Komisarz Cieślik obecnie jest zastępcą komendanta II komisariatu w Zabrzu i biega od ponad roku.
Asp.sztab. Marek Pieprzyca, st.asp. Marek Chmurczyk i sierż.sztab. Rafał Kisielewicz to policjanci, którzy w ubiegłą niedzielę w Poznaniu przebiegli królewski dystans 42 km i 197 metrów. Oni również brali udział w Bytomskim Półmaratonie i 11. Jurajskim Półmaratonie. Najlepszym z grupy podczas 16. PKO Poznań Maratonu był asp.sztab. Marek Pieprzyca, który na mecie zameldował się już po 3 godzinach i 37 minutach. Kolejny linię mety przebiegł st.asp. Marek Chmurczyk z czasem 4 godzin i 14 minut. Debiutujący na maratonie sierż.sztab. Rafał Kisielewicz, pomimo kontuzji kolana, ukończył bieg z czasem 5 godzin i 6 minut.
Zabrzańscy policjanci biegają na królewskim dystansie nie tylko w Polsce. Podczas ostatniej niedzieli września w stolicy Niemiec odbył się 43. BMW Berlin Marathon. Tam zabrzańską komendę reprezentował nadkom. Robert Małek, który po zakończeniu kariery sędziego piłkarskiego rozpoczął przygodę z bieganiem. Trasę berlińskiego maratonu pokonał w czasie 4 godzin i 7 minut, czym poprawił swój czas o 7 minut, w porównaniu do czasu, który uzyskał w trakcie 14. PZU Cracovia Maratonu w maju br. Nadkomisarz Małek w ciągu tylko ostatnich dwóch lat brał udział w biegach długodystansowych, m.in. w Małopolsce, gdzie dwukrotnie ukończył półmaraton i maraton krakowski, a także przywiózł medal z Półmaratonu Żywieckiego.
Wszystkim biegaczom życzymy wytrwałości w pokonywaniu kolejnych kilometrów.
