Dwa zdarzenia drogowe w ciągu dwóch godzin
Dwie osoby w szpitalu, to bilans zdarzeń drogowych, do jakich doszło w piątkowe popołudnie na zabrzańskich drogach. Na ul. Matejki została potrącona dziewczynka, a na ul. 3-go Maja doszło do zderzenia opla z motorowerem. Pasażerka jednośladu z urazem ręki trafiła do szpitala.
Policjanci zabrzańskiej jednostki prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzeń drogowych, do których doszło w piątkowe popołudnie. Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 13.30 w rejonie skrzyżowania ulic Matejki i Jaskółczej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący citroenem potrącił 10-letnią dziewczynkę. Mężczyzna skręcał w lewo z ulicy Jaskółczej w ulicę Matejki. Gdy znajdował się na środku skrzyżowani doszło do potrącenia pieszej, która poza przejściem dla pieszych przebiegała przez ulicę. Dziewczynka bezpośrednio po zdarzeniu z potłuczeniami ciała została zabrana karetką do szpitala. 26-letni kierujący był trzeźwy.
Do drugiego zdarzenia doszło dwie godziny później na ulicy 3-go Maja. Kierująca oplem corsą wyjeżdżając z ulicy Bohaterów Warszawskich nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo jadącemu motorowerzyście. W wyniku zdarzenia 46-letnia pasażerka motoroweru doznała złamania palce lewej ręki. 19-letnia kierująca samochodem osobowym i 43-letni kierujący jednośladem zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Oboje byli trzeźwi.