Pił piwo na skwerze i wpadł z metaamfetaminą
Policjanci z IV komisariatu w Zabrzu zatrzymali 25-latka, który posiadał przy sobie środki odurzające. Mężczyzna wpadł z narkotykami, gdy policjanci legitymowali go w związku z popełnionym przez niego wykroczeniem. Jak się okazało, mieszkaniec Zabrza miał na sumieniu nie tylko picie piwa w miejscu niedozwolonym, ale miał sobie 53 działki dilerskie metaamfetaminy. Ponadto był na niego wydany nakaz doprowadzenia do aresztu, w którym miał spędzić 11 dni.
Mundurowi z zabrzańskiej „czwórki” patrolowali wieczorem okolice Placu Kroczka. W pewnym momencie na skwerze zauważyli młodego zabrzanina, który pił piwo w miejscu objętym zakazem. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. W trakcie prowadzonych czynności zaczął się on nerwowo zachowywać. Zwróciło to uwagę mundurowych, którzy skontrolowali 25-latka znajdując w jego dłoni woreczek z metaamfetaminą. Ponadto w trakcie prowadzonych czynności okazało się, że jest on poszukiwany przez gliwicki sąd i ma trafić do aresztu na 11 dni. Narkotyki, z których można sporządzić 53 działki dilerskie metaamfetaminy zostały zabezpieczone, a mężczyzna przewieziony na komendę. Usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Podejrzany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze pół roku więzienia. Dziś w samo południe trafił do aresztu. Oprócz zasądzonych wcześniej 11 dni odsiadki, spędzi on w zamknięciu jeszcze 6 miesięcy.
Opis filmu: Pił piwo w parku i wpadł z metamfetaminą
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 10.99 MB)