Łapał pokemony
Zabrzańscy policjanci podjęli interwencję wobec kierowcy, który od kilku dni parkował na jednej z ulic w Mikulczycach. Mężczyzna, codziennie przyjeżdżał na godzinę, a następnie odjeżdżał. Zaniepokoiło to mieszkańców okolicznych posesji. Okazało się, że kierujący „poluje” na pokemony.
Do nietypowej interwencji doszło na ulicy Lipowej w zabrzańskiej dzielnicy Mikulczyce. Na telefon alarmowy zadzwoniła zaniepokojona kobieta, która poprosiła o pomoc policjantów. Mieszkanka Zabrza informowała, że od kilku dni niedaleko jej domu parkuje samochód z dziwnie zachowującym się kierowcą. Mężczyzna podjeżdża codziennie pomiędzy 10.00 a 11.00. przez ponad godzinę siedział w samochodzie, a następnie odjeżdżał. Kobieta zaniepokoiła się nietypowym zachowaniem kierowcypodejrzewając, że może to być potencjalny włamywacz obserwujący domy.
Niezwłocznie na miejsce zostali skierowani policjanci z IV komisariatu. We wskazanym miejscu faktycznie stał zaparkowany opel z kierowcą w środku. Mężczyzna został wylegitymowany przez policjantów i zapytany o powód częstych wizyt w tej okolicy. Okazało się, że mężczyzna „poluje” na pokemony. Pokazał nawet 4 telefony, na których była uruchomiona aplikacja. Mężczyzna wyjaśnił, że osoba która „poluje” na pokemony, zwiedza faktycznie swoją okolicę obserwując mapę na telefonie. Gdy znajdzie się w pobliżu wirtualnego, ukrytego pokemona telefon wibruje.
Pokemonów na pierwszy rzut oka nie widać na mapie. By je dostrzec, trzeba być naprawdę blisko. Są jednak wskazówki, które pomagają graczom wytropić pokemony – są to np. unoszące się na wietrze wirtualne liście. I właśnie z takich wskazówek mężczyzna skorzystał twierdząc, że w okolicy w najbliższym czasie będzie do zdobycia starożytny legendarny smok. Nie wie jednak, w jakim dniu się pojawi, dlatego codziennie odwiedza wskazane miejsce. Graczom życzymy udanych „polowań”, jednakże apelujemy do wszystkich o zachowanie bezpieczeństwa podczas wirtualnego grania w rzeczywistym świecie i zachowanie rozsądku, szczególnie poruszając się pojazdami. W czasie jazdy korzystanie z telefonu komórkowego może być bardzo niebezpieczne.