Bracia aresztowani za rozbój
Dwóch braci, którzy zostali zatrzymani za rozbój, decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych. Zabrzańscy kryminalni zatrzymali ich w domu. Jeden z podejrzanych schowany był w wykutej w ścianie wnęce. Za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Zabrzańscy kryminalni zatrzymali dwóch braci w wieku 27 i 17 lat, którzy w połowie grudnia 2016 roku napadli na 64-letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło w Zabrzu w parku przy ulicy Majnusza. Bracia napadli na mężczyznę, kiedy ten przechodził przez park. Przewrócili go na ziemię i pobili kradnąc torbę z portfelem i gotówką w kwocie 150 złotych. Po zdarzeniu dokonali również transakcji kartami płatniczymi pokrzywdzonego. Mężczyźni wiedząc, że szuka ich policja ukrywali się. Bracia byli już wcześniej zatrzymywani przez zabrzańskich funkcjonariuszy. Byli sprawcami licznych włamań do placówek handlowych i gastronomicznych. Dopuszczali się czynów zabronionych już jako osoby nieletnie. Sąd rodzinny stosował wobec nich nie tylko środki wychowawcze, ale również i poprawcze. Straszy ze sprawców był już karany za rozbój. Pomimo, że mężczyźni wielokrotnie zmieniali miejsce pobytu, zabrzańscy kryminalni zatrzymali ich w jednym z mieszkań w centrum Zabrza. Jeden ze sprawców ukrywał się w specjalnie wykutej w ścianie wnęce. Zatrzymani zostali osadzeni w policyjnym areszcie. W czasie czynności procesowych nie przyznali się do winy. Na wniosek zabrzańskiej prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanych 3-miesięczny areszt. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.