Chciał zaimponować koledze kradnąc auta
Zabrzańscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości nieletnich zakończyli sprawę dotyczącą usiłowania kradzieży 4 pojazdów. Sprawcami okazali się chłopcy w wieku 15 i 17 lat, którzy przebywają już w ośrodkach dla nieletnich za wcześniej popełnione czyny karalne.
Do wykrycie sprawców doszło przy okazji realizacji czynności do innej sprawy. Policjanci zwalczający przestępczość nieletnich uzyskali informację, że sprawcami usiłowania kradzieży aż 4 samochodów osobowych mogą być nieletni, którzy już wcześniej weszli w konflikt z prawem. Podjęte działania operacyjne i typowania policjantów okazały się słuszne. Sprawcy to przyjaciele z podwórka, którzy na swoim koncie maja już liczne kradzieże, a także kradzieże z włamaniami. Wielokrotnie okradali piwnice, strychy i pomieszczenia gospodarcze. Z policyjnych ustaleń wynika, że to 17-latek „uczył” złodziejskiego fachu młodszego kolegę. 15-latek był pod ogromnym wrażeniem swojego przyjaciela. Chciał mu udowodnić, że zasługuje na jego przyjaźń i podziw kradnąc właśnie auta. Razem próbowali aż 4 razy. Za każdym razem po wyłamaniu zamka i spięciu kabli, 15-latek był rażony prądem, co skutecznie zniechęcało go do podjęcia kolejnych prób. Samochodów nie udało im się ukraść, ale w ten sposób zniszczyli fiata, opla, bmw i seata. W czasie wizji lokalnej i przeprowadzonego eksperymentu młodociani sprawcy wyjaśnili i pokazali miejsca, w których usiłowali dokonać kradzieży pojazdów. Przyznali się do winy. Za popełnione czyny nieletni zostali osadzeni w schronisku i młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Starszy z nich czeka jeszcze na rozstrzygnięcie sądowe w sprawie rozboju z użyciem noża, którego dopuścił się w 2016 roku w centrum Zabrza.