Zatrzymali nietrzeźwego kierującego ADR-em
Nietrzeźwy bułgarski kierujący, który prowadził ciężarówkę do przewozu towarów niebezpiecznych, został zatrzymany przez zabrzańską drogówkę. Mężczyzna chcąc unikną policyjnego aresztu twierdził, że bardzo się źle czuję i musi zostać hospitalizowany. Po szpitalnych badaniach, stwierdzających dobry stan zdrowia, kierujący został osadzony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Policjanci zabrzańskiej drogówki prowadząc kontrole zawsze zwracają uwagę na trzeźwość kierujących. Praktycznie codziennie ujawniane są osoby, które prowadziły samochód pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Tylko w tym tygodniu mundurowi ujawnili aż 6 kierujących, którzy jechali na „podwójnym gazie”.
Na ulicy Paderewskiego zatrzymany został 42-letni obywatel Bułgarii, który prowadził w stanie nietrzeźwości ciężarówkę przystosowaną do przewozu materiałów niebezpiecznych. Badanie trzeźwości wskazało, że kierujący volvo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy kierujący został poinformowany, że jest zatrzymany i zostanie osadzony w policyjnym areszcie, nagle stwierdził, że bardzo źle się czuję i musi zostać hospitalizowany. Policyjny patrol towarzyszył kierującemu podczas kilkugodzinnych badań w szpitalu. Lekarze ocenili stan badanego na dobry i wydali zaświadczenie o braku przeciwwskazań do osadzenia. Prosto ze szpitala kierujący trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi zatrzymali również jego prawo jazdy kat. B, C i T. Za jazdę w stanie nietrzeźwości podejrzanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów. Polski pracodawca już rozwiązał z nim umowę o pracę.
To nie jedyny kierujący, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Dzięki informacji jednego z mieszkańców Zabrza, zatrzymany został kolejny nietrzeźwy kierujący ciężarówką. Anonimowy zagaszający poinformował, że w sklepie na ulicy Reymonta robiąc zakupy zauważył nietrzeźwego mężczyznę, który wsiadł do ciężarówki i odjechał. Zabrzańscy policjanci już na ulicy De Gaulle'a zatrzymali samochód do kontroli. Badanie trzeźwości potwierdziło przypuszczenia zgłaszającego. Kierujący miał 0,6 promila alkoholu w organizmie. On również utracił swoje uprawnienia do kierowania pojazdami.
W tym tygodniu jeszcze czterokrotnie policjanci zatrzymywali nieodpowiedzialnych kierujących, którzy wsiedli za kierownicę po narkotykach. Wszyscy przebadani mężczyźni kierowali pod wpływem marihuany. Do zatrzymania sprawców w wieku od 19 do 29 lat doszło podczas kontroli drogowych na ulicy Bytomskiej, Skłodowskiej, Korfantego i Tarnopolskiej. Wszyscy utracili już prawo jazdy kat. B. O ich dalszym losie zadecyduje zabrzański sąd.