Zdążyli z pomocą na czas
Policjanci z II komisariatu zdążyli z pomocą mężczyźnie, który usiłował odebrać sobie życie. Rannemu w brzuch mężczyźnie odebrali nóż, zatamowali krwawienie i wezwali pogotowie. Desperat decyzją lekarza został hospitalizowany.
Zabrzańscy policjanci, którzy na co dzień pracują w tzw. ogniwie patrolowym nigdy nie wiedzą jaki przebieg będzie miała służba, którą właśnie rozpoczynają. W ciągu kilku, a czasami kilkunastu godzin podejmują interwencje zgłaszane przez mieszkańców Zabrza. Od nietrzeźwego mężczyzny, który zasłabł na skwerku i konfliktów sąsiedzkich poprzez zatrzymanie sprawców przestępstw i ratowanie życia osobom potrzebującym pomocy. Tak było również podczas ostatniej weekendowej służby policjantów z II komisariatu. Sierż. Sebastian Dekiert i post. Łukasz Blażnik tuż po północy otrzymali informację, że jeden z mieszkańców centrum miasta usiłuje popełnić samobójstwo. Zrozpaczona kobieta dzwoniła informując, że jej partner zabrał kuchenny nóż i zamknął się w łazience. Natychmiast zostali tam skierowani policjanci, którzy przekonali desperata o otwarciu drzwi pomieszczenia. Mężczyźnie, który był ranny w brzuch, mundurowi odebrali nóż i udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia, która rannego zabrała do szpitala.