Pomoc przyszła na czas
Pomyślny finał poszukiwań zaginionej mieszkanki Zabrza. Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o zaginięciu w teren wyruszyli policjanci wszystkich pionów służbowych zabrzańskiej policji, wsparci przez mundurowych z katowickiego oddziału prewencji. W poszukiwania zaangażowano też m.in. policyjnych specjalistów od namierzania sygnału urządzeń telekomunikacyjnych oraz psa tropiącego. Jeszcze tego samego dnia kryminalni odnaleźli zaginioną kobietę.
Dzięki zaangażowaniu policjantów szczęśliwie zakończyły się poszukiwania kobiety, której zaginięcie wczoraj po południu zgłosiła jej rodzina. Według otrzymanych informacji, kobieta cierpiała na depresję. W poszukiwania niezwłocznie zaangażowane zostały nie tylko patrole prewencyjne pełniące służbę na mieście, ale również policyjny pluton alarmowy, który wzywany jest w nagłych sytuacjach. Zaginionej szukali także policjanci drogówki, dzielnicowi i funkcjonariusze operacyjni pionów prewencji i kryminalnego. Wsparcia udzielił katowicki oddział prewencji, którego mundurowi bardzo szybko dołączyli do akcji poszukiwawczej. Wezwano policyjnego przewodnika z psem tropiącym. Skorzystano też z pomocy specjalistów z komendy wojewódzkiej, zajmujących się wyszukiwaniem sygnałów urządzeń telekomunikacyjnych. Po ponad 3 godzinach szeroko zakrojonych poszukiwań, zaginioną odnaleźli zabrzańscy kryminalni. Kobieta trafiła na obserwację do szpitala.