Przeszli 50 km w XI Wyrypie Beskidzkiej
Trzech zabrzańskich policjantów wzięło udział w XI Wyrypie Beskidzkiej. Jest to impreza odbywająca się szlakami Beskidów. Tym razem uczestnicy mieli do pokonania trzy dystanse: 60, 110 i 150 km. Podczas prawie 14 godzin marszu zabrzańscy policjanci w bardzo trudnych warunkach panujących na trasie przeszli 50 kilometrów. Gratulujemy wytrwałości i miłości do gór.
Wyrypa Beskidzka to impreza mająca na celu przejście trasy, której długość wynosi od 50 do 150 kilometrów. Podczas marszu uczestnicy nie nocują ani nie robią długich przerw. Wyrypa nie jest wyścigiem sportowym. Nie ma podium ani miejsc, jest start i punkt docelowy i przygoda, która dzieje się „pomiędzy”, na trasie. Jest zmaganie, jest wola walki, jest wyzwanie – przejść 150 km górami w jednym kawałku. Dla jednych jest to wyzwanie sportowe, dla innych sprawdzanie samego siebie, dla jeszcze innych spotkanie i wspólny marsz, bo Wyrypa to także nowe znajomości, poznawanie ludzi, wspólne wspieranie się i motywowanie na trasie, senność, walka ze zmęczeniem, odciski i pewnie każdego z tych i innych aspektów po trochu w indywidualnie dostosowanych proporcjach. W tym roku podczas XI Wyrypy Beskidzkiej zmagania z trasą w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych podjęło trzech zabrzańskich policjantów. Tym razem punktualnie o 19.00 z Rycerki wystartowali sierż. sztab. Rafał Kisielwiecz, asp.sztab. Piotr Uba i sierż.szt. Paweł Szymanowicz. Podczas prawie 14-godzinnego marszu bez snu policjanci przeszli 50 km. Jak podkreśla sierż. sztab. Rafał Kisielwiecz, który w Wyrpie Beskidzkiej wziął udział już po raz piąty, ze względu na warunki panujące na trasie była to najcięższa z dotychczasowych wypraw. W Wyrypie wystartowało 152 uczestników. Jak podaje organizator imprezy, 42 osoby ukończyło trasę na dystansie 60 km, 2 osoby ukończyło trasę na dystansie 110 km, oraz 2 osoby ukończyła trasę 150 km (w tym jedna w limicie czasu). Gratulujemy wytrwałości wszystkim uczestnikom imprezy!