Dbali o bezpieczeństwo podczas piątkowych piłkarskich zmagań
Policjanci z zabrzańskiej komendy wspólnie z mundurowymi z oddziału prewencji z Katowic zabezpieczali piątkowy mecz ekstraklasy. Widowisko zgromadziło prawie 23 tysiące miłośników piłki nożnej. Na stadionie przy ul. Roosevelta, Górnik Zabrze zmierzył się z drużyną Jagiellonii Białystok. Podczas piłkarskiego spotkania nie doszło do większych naruszeń przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Zatrzymano pseudokibica, który wniósł i odpalił na trybunach petardę hukową.
Sobotni mecz pomiędzy drużynami Górnika Zabrze, a Jagiellonii Białystok zgromadził na stadionie ponad 22 700 kibiców. Na potrzeby piłkarskiego spotkania w Komendzie Miejskiej Policji w Zabrzu przygotowano kompleksowy plan zabezpieczenia sportowej imprezy. Nad prawidłowym przebiegiem imprezy masowej czuwali mundurowi z zabrzańskiej komendy wspierani przez swoich kolegów z katowickiego oddziału prewencji. Ponad 170 mundurowych dbało o bezpieczeństwo nie tylko w trakcie meczu, ale również na długo przed jego rozpoczęciem oraz po ostatnim gwizdku sędziego. Dzięki tak dużej liczbie zaangażowanych służb nie doszło do większych naruszeń przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych. Jedynym incydentem było odpalenie petardy hukowej na terenie trybun stadionu. Sprawca, 27-letni zabrzanin, został zatrzymany i przyznał się do wniesienia i odpalenia na stadionie materiałów pirotechnicznych. Został ukarany grzywną w wysokości 3600 zł oraz 2-letnim zakazem stadionowym.