W Zaborzu kradli prąd
Dzielnicowy z komisariatu III ujawnił w piątek mieszkanie, którego lokator nielegalnie pobierał prąd. Na miejsce wezwano pracownika firmy energetycznej, który zlikwidował nielegalne połączenie. Za kradzież prądu najemca mieszkania odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, którego wysokość może wynieść do kilkunastu tysięcy złotych. Nielegalne przyłączenia do sieci energetycznej stwarza zagrożenie pożarowe oraz niebezpieczeństwo porażenia prądem.
Zabrzańscy policjanci systematycznie prowadzą działania skierowane przeciwko osobom nielegalnie pobierającym energię elektryczną. Na podstawie zgromadzonych informacji i ustaleń dzielnicowy z komisariatu III udał się do jednego z mieszkań przy ulicy Korczoka, gdzie miała mieć miejsce kradzież prądu. Efektem jest ujawnienie nielegalnego podłączenia do sieci energetycznej, które zlikwidowali wezwanie na iejsce pracownicy firmy energetycznej. Najemca mieszkania odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, którego wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Nielegalne przyłącza stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. Amatorsko wykonane podłączenie do sieci energetycznej może być przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.