Areszt dla sprawców fałszywych alarmów bombowych
Zabrzańscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców dwóch fałszywych alarmów bombowych – w miejscowym magistracie i komendzie. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn. Podejrzanym grozi teraz do 8 lat więzienia.
W ubiegłą środę rano anonimowy jeszcze wówczas mężczyzna zadzwonił na telefon alarmowy 112 i poinformował, że w zabrzańskim magistracie przy ulicy Religi został podłożony ładunek wybuchowy. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci ruszyli do akcji. Podczas przeszukania urzędu nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego, natomiast policjanci kryminalni namierzyli 27-letniego zgłaszającego i zatrzymali go na terenie Gliwic. Alarm okazał się na szczęście fałszywy, a zgłaszający nietrzeźwy. Zabrzański sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu.
Pod koniec ubiegłego tygodnia doszło do kolejnego fałszywego alarmu bombowego. Tym razem rozmówca zadzwonił na numer oficera dyżurnego zabrzańskiej komendy i poinformował, że posiada 20 kilogramów trotylu, którym zamierza wysadzić komendę. Mężczyzna również został namierzony i zatrzymany w swoim mieszkaniu. Na miejsce przyjechali policyjni pirotechnicy oraz przewodnik z psem wyszkolonym do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Alarm okazał się fałszywy. Zatrzymany 39-letni zabrzanin jest znany miejscowym policjantom, gdyż wcześniej odpowiadał za przestępstwa przeciwko mieniu i zdrowiu. Tłumaczył, że był pijany i nie pamięta dlaczego dzwonił na policję. Także wobec niego zabrzański sąd zdecydował się zastosować tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Teraz obaj zabrzanie odpowiedzą za wywołanie fałszywego alarmu bombowego, za co grozi im nawet 8 lat więzienia.