Akcja trzeźwość
Każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Pijany rowerzysta najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe – nawet takie bez udziału innego pojazdu – może przypłacić poważnymi obrażeniami. Dlatego policjanci nie mają taryfy ulgowej wobec tak lekkomyślnych uczestników ruchu drogowego.
W poniedziałkowy poranek mundurowi z zabrzańskiej drogówki rozpoczęli działania "Trzeźwość". Już na samym początku prowadzonych działań zatrzymali 51-latkę, która za kierownice wsiadła będąc pod wpływem alkoholu. Do zatrzymania doszło krótko po godzinie 6 rano na ulicy Hagera. Zatrzymana zabrzanka straciła juz prawo jazdy, a teraz czekają ją dalsze konsekwencje. Zabrzańscy mundurowi niemal codziennie zatrzymują nietrzeźwych kierowców a w miniony weekend aż dwóch nietrzeźwych rowerzystów i jednego kierowcę. Na ulicy Legnickiej zauważyli rowerzystę, którego sposób jazdy wskazywał na to, że może być pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się, a badanie alkomatem wykazało, że 60-letni cyklista miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Następnego nietrzeźwego rowerzystę mundurowi zauważyli, patrolując ulicę Kościuszki. 42-letni mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Trzeci nieodpowiedzialny kierujący jechał samochodem marki fiat i został zatrzymany przy ulicy Roosevelta. Badanie wykazało u 38-latka blisko dwa promile alkoholu. Zatrzymani rowerzyści za popełnione wykroczenia ukarani zostali mandatami w wysokości 2000 i 2500 złotych, a nietrzeźwego kierowcę czekają znacznie poważniejsze konsekwencje.