Włamywacz wpadł po 5 latach. Zgubił go niedopałek
Policjanci z Referatu Kryminalnego Komisariatu III Policji w Zabrzu rozwiązali sprawę kradzieży z włamaniem sprzed 5 lat. 25-latek, podejrzany o to przestępstwo, został ustalony na podstawie zabezpieczonych śladów i identyfikacji kodu DNA. Mężczyzna usłyszał zarzuty a teraz jego sprawą zajmie się sąd.
W grudniu 2020 roku, policjanci z Komisariatu III Policji w Zabrzu otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, do altanki ogrodowej znajdującej się na terenie ROD Biała Róża, gdzie z wnętrza sprawca dokonał kradzieży szlifierki, dwóch sekatorów, podkszaszarki co spowodowało straty o wartości 650 złotych.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady, które zostały przesłane do laboratorium kryminalistycznego. Najistotniejszym śladem był pozostawiony przez sprawcę niedopałek papierosa. Biegli z zakresu genetyki sądowej laboratorium kryminalistycznego, ze śladów zabezpieczonych w sprawie wyodrębnili profil DNA, który został zarejestrowany w zbiorze danych DNA, jako nieznanego sprawcy.
Prowadzone w tamtym czasie czynności, nie doprowadziły do ustalenia sprawcy tego przestępstwa i postępowanie zostało umorzone. Pomimo umorzenia, sprawa ta, w dalszym ciągu pozostawała w zainteresowaniu funkcjonariuszy. W marcu 2024 roku kryminalni uzyskali informację, że stwierdzono zgodność ze śladem zarejestrowanym do innego postępowania, gdzie sprawcą był 25-latek z Zabrza. Wtedy kryminalni wrócili do sprawy sprzed 5 lat. Prowadzone przez nich czynności pozwolił na przedstawienie 25-latkowie 7 zarzutów dotyczących włamań do ogródków działkowych na terenie Zabrza, Tarnowskich Gór i Zbrosławic.