Wiadomości

Uwierzył w reklamę i szybki zysk

Data publikacji 26.06.2025

Kolejny mieszkaniec Zabrza padł ofiarą oszustwa, wierząc w internetową reklamę. Wszystko zaczęło się od ogłoszenia, które oferowało inwestycje w akcje Orlenu. W efekcie stracił pieniądze w kwocie 872 złotych. Kwota, którą stracił mogła być większa, ale jego bank w porę zareagował i zablokował możliwości dalszych transakcji. Ostrzegamy przed oszustwami związanymi z inwestycjami, które w ostatnim czasie stały się szczególnie popularnym sposobem działania przestępców.

Zanim wpłacisz pieniądze upewnij się, że nie przekazujesz ich oszustowi. Niestety tej czujności zabrakło 77-letniemu mieszkańcowi Zabrza, który uwierzył, że inwestuje w akcje koncernu naftowego, a w efekcie stracił ponad 800 złotych i gdyby nie szybka reakcja banku straciłby znacznie więcej. Przestępca sugerował, znaczne zyski z obrotu zakupionymi akcjami. Morążanin uległ wizji bezpiecznego ulokowania swoich oszczędności i idącym za tym zyskiem.

Oszuści podrabiają strony internetowe znanych polskich firm, spółek skarbu państwa (Orlen, PGE, KGHM) i namawiają do inwestycji.

Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie PKN Orlen, „Ogłoszenia te wykorzystują bezprawnie nazwę i znaki firmowe instytucji państwowych, spółek skarbu państwa czy wizerunki powiązanych z nimi osób”.

Osoby, które chcą zainwestować swoje pieniądze w akcje koncernu, powinny zrobić to poprzez oficjalne kanały, Spółki takie jak: orlen.pl, orlenwportfelu.pl lub oficjalne profile w mediach społecznościowych.

Dodatkowo PKN Orlen informuje, że ”inwestowanie w akcje PKN ORLEN przez inwestorów indywidualnych może odbywać się wyłącznie poprzez licencjonowane domy maklerskie oraz banki prowadzące działalność maklerską, których pełną listę można znaleźć na stronie internetowej Komisji Nadzoru Finansowego”.

Dlatego wszelkie ogłoszenia w internecie, reklamy, które kuszą szybkim zyskiem powinny wzbudzić naszą czujność. Oszuści poprzez takie ogłoszenia, kuszą inwestycją np. w polski koncern naftowy.

Jeśli klikniemy w taką reklamę, ukaże nam się ankieta w której należy wpisać dane kontaktowe. Otrzymamy także komunikat, że w sprawie" inwestycji" skontaktuje się z nami telefonicznie „analityk, specjalista od inwestycji”- w tym przypadku to oczywiście oszust, który faktycznie oddzwania i namawia do wpłacenia pieniędzy.

Działanie sprawców jest takie samo jak w innych tego rodzaju oszustwach. Przestępca poleca zainstalowanie aplikacji typu any dysk (zdalny pulpit), który ma poprawić komunikację pomiędzy inwestorem, a „analitykiem” i tym samym usprawnić możliwości inwestycji. W rzeczywistości oszuści wykorzystują program do przejmowania kontroli nad komputerem i wyprowadzają pieniądze z konta.

Przestrzegajmy poniższych zasad bezpieczeństwa, a zminimalizujemy ryzyko stania się ofiarą oszustów:

-nigdy nie instaluj na swoich urządzeniach nieznanych programów, aplikacji

-nie daj się skusić wizją szybkiego zysku

-nie podejmuj decyzji o inwestowaniu pieniędzy pod wpływem emocji

Powrót na górę strony