Pobili i okradli
Nie tak zapewne miał wyglądać spacer 56-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej po zabrzańskiej ulicy Mendego. W dniu 15 sierpnia mężczyzna został napadnięty przez nieznanych sprawców. Pobity, a następnie okradziony gdy się ocknął i dotarł do domu stwierdził, że sprawcy uprzedzili go plądrując jego mieszkanie. Dziś w rękach zabrzańskich policjantów są już sprawcy powyższego przestępstwa. Śledczy ustalili, że podejrzanymi okazali się 16 i 41-letni zabrzanie. Co ich łączy – czarne charaktery.
Policjanci Sekcji Kryminalnej KMP w Zabrzu zatrzymali dwóch zabrzan podejrzanych o dokonanie napadu na 56-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 18.00 w Zabrzu przy ulicy Mendego. Pokrzywdzony zaskoczony atakiem nie był w stanie się obronić i uciec. Bity po całym ciele utracił przytomność. Gdy się ocknął zorientował się, że nie ma pieniędzy oraz kluczy z mieszkania. Po dotarciu do domu zorientował się, że został uprzedzony przez sprawców. Z domu zginęły przedmioty o łącznej wartości 1500 złotych. Śledczy już po trzech dniach ustalili kim są sprawcy. Co zaskakujące okazali się nimi 41-letni zabrzanin, który blisko połowę swojego życia spędził w zakładach karnych oraz aż o 25 lat młodszy od niego nieletni. Wymieniony najwyraźniej chce pójść w ślady starszego kolegi. Jego kartoteka, choć jeszcze nie tak bogata, już dziś zawiera dowody popełniania czynów karalnych. Miejmy nadzieję, że młody człowiek odnajdzie wreszcie lepsze wzorce do naśladowania.