Wiadomości

Igrają z naszego bezpieczeństwa

Data publikacji 11.09.2008

To, że przed nami trudny okres wynikający z przebudowy instalacji wodno – kanalizacyjnej wszyscy wiemy. To, że dziurawe drogi należy naprawiać także nikogo nie dziwi. Do pewnych sytuacji należy więc się przyzwyczaić i liczyć, że prace będą przebiegać sprawnie. Niektóre osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w rejonie robót drogowych niestety chyba z nas kpią. W dniu 9 września policjanci Sekcji Ruchu Drogowego w Zabrzu przy ulicy Makoszowskiej ujawnili szereg nieprawidłowości.

To, że przed nami trudny okres wynikający z przebudowy instalacji wodno – kanalizacyjnej wszyscy wiemy. To, że dziurawe drogi należy naprawiać także nikogo nie dziwi. Do pewnych sytuacji należy więc się przyzwyczaić i liczyć, że prace będą przebiegać sprawnie. Niektóre osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w rejonie robót drogowych niestety chyba z nas kpią. W dniu 9 września policjanci Sekcji Ruchu Drogowego w Zabrzu przy ulicy Makoszowskiej ujawnili szereg nieprawidłowości w oznakowaniu prowadzonych robót. Brak odpowiednich znaków lub ich złe ustawienie zagraża bezpieczeństwu. Policjanci osobę odpowiedzialną za oznakowanie w rejonie robót ukarali mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Jednocześnie funkcjonariusze nakazali usunąć nieprawidłowości. Niestety rekontrola przeprowadzona kolejnego dnia wykazała, że jak brakowało znaków tak nadal ich brakuje. Wykop o głębokości blisko 1,5 metra nadal nie jest zabezpieczony. Brak jest wielu wymaganych znaków. W opisywanym przypadku czas skończyć z pouczeniami. O ujawnionych przypadkach zaniedbań policjanci powiadomili Centrum Zarządzania Kryzysowego. W najbliższych dniach w przedmiotowej sprawie zostanie skierowany wmiosek do Sądu Grodzkiego.
 

Powrót na górę strony