Z Toszka do policyjnego aresztu
Policjanci z Komisariatu I Policji w Zabrzu zakończyli postępowanie w sprawie sześciu włamań do samochodów osobowych w centrum Zabrza. Wszystkich przestępstw dokonano w sierpniu bieżącego roku. Sprawcy posługując się prostymi metodami przestępczymi ( wybicie szyby lub zniszczenie zamka ) pod osłoną nocy włamywali się do samochodów dokonując kradzieży wszystkich tych przedmiotów, które pozostawały w samochodzie.
Policjanci z Komisariatu I Policji w Zabrzu zakończyli postępowanie w sprawie sześciu włamań do samochodów osobowych w centrum Zabrza. Wszystkich przestępstw dokonano w sierpniu bieżącego roku. Sprawcy posługując się prostymi metodami przestępczymi ( wybicie szyby lub zniszczenie zamka ) pod osłoną nocy włamywali się do samochodów dokonując kradzieży wszystkich tych przedmiotów, które pozostawały w samochodzie. Łupem przestępców padły więc radia samochodowe, akumulatory, radio CB, a także dokumenty osobiste. Na ślad włamywaczy wpadł jeden z policjantów pracujących w Komisariacie I. Trafnie wytypował młodego człowieka, który znany z wcześniej dokonywanych przestępstw za sprawą umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym znikł na pewien czas z pola widzenia. Dobre rozpoznanie środowiska przestępczego spowodowało, że policjant wiedział iż 22-letni zabrzanin przed kilkoma miesiącami opuścił już szpital. Nie mając stałego zatrudnienia, sięgając po alkohol znalazł się w kręgu podejrzanych. Prowadzone czynności procesowe w sprawie włamań do samochodów potwierdziły przypuszczenia policjanta. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak się okazało dokonywał ich wspólnie z 24-letnim kolegą. Podczas dokonanych przeszukań policjanci odnaleźli część skradzionych łupów. Jednocześnie natknęli się na inne przedmioty, których pochodzenie jest aktualnie sprawdzane. Sprawa włamań do samochodów m-ki Ford, Renault, Fiat, Volwo oraz Volkswagen została zakończona. Zatrzymani usłyszeli zarzuty. Za dokonanie włamań oraz kradzieży grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.