Udawali policjantów
Dzisiaj o godzinie 7.30 w rejonie ulicy Wolności doszło do nietypowego zdarzenia, którego finał miał miejsce w Komisariacie III Policji w Zabrzu. Jego konsekwencją były prokuratorskie zarzuty dla 26-letniego mieszkańca Gliwic.
Dzisiaj o godzinie 7.30 w rejonie ulicy Wolności doszło do nietypowego zdarzenia, którego finał miał miejsce w Komisariacie III Policji w Zabrzu, a którego konsekwencją były prokuratorskie zarzuty dla 26-letniego mieszkańca Gliwic. Codzienny pośpiech i zniecierpliwienie spowodowały, że w rejonie ulicy Wolności 546 jadący samochodem m–ki VW Passat dwaj mieszkańcy Gliwic, zdenerwowani powolną jazdą poprzedzającego ich samochodu m-ki Skoda Octavia, wyprzedzili ten pojazd, blokując jego dalszą jazdę. Następnie wybiegli z samochodu i zaatakowali słownie jego kierowcę. Po zbliżeniu się do drzwi zatrzymanej siłą Octavii, przedstawili się jako policjanci, obrzucając inwektywami 28-leniego kierowcę skody. Próba uspokojenia sytuacji na nic się zdała. Mężczyźni nie przebierali w słowach, a pod adresem 28-latka padały słowa zawierające groźby. Kierowca Skody, nie będąc przekonanym o tym, że ma do czynienia z policjantami, poprosił meżczyzn o wylegitymowanie się, a gdy ci nie przedstawili dokumentów, postanowił sam zadzwonić na policję. Takie zachowanie diametralnie zmieniło sytuację, gdyż obaj zatrzymujący szybko wróclili do swojego pojazdu i nagle odjechali. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny Policji, skierował w ten rejon patrol, który przy ulicy Pawliczka zatrzymał VW Passata. Jego kierowca oraz pasażer zostali przesłuchani, wynikiem czego 26-latkowi policjanci przedstawili zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz podawania się za funkcjonariusza publicznego.