Bejsbolem po telefon -sprawcy zatrzymani
Zabrzańscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o napaść na dwóch 21-letnich mężczyzn. O napadzie policjantów powiadomili lekarze szpitala w Zabrzu – Biskupicach, do którego po pomoc zgłosił sie jeden z pokrzywdzonych. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godziny 22.00 przy ulicy 3-go Maja. Sprawcy posługując się m.in. kijem bejsbolowym pobili zabrzan usiłując ukraść pokrzywdzonym telefon komórkowy. Jeszcze tego samego dniach w rękach Policji znalazło się trzech podejrzanych.
Zabrzańscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o napaść na dwóch 21-letnich mężczyzn. O napadzie policjantów powiadomili lekarze szpitala w Zabrzu – Biskupicach, do którego po pomoc zgłosił sie jeden z pokrzywdzonych. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godziny 22.00 przy ulicy 3-go Maja. Sprawcy posługując się m.in. kijem bejsbolowym pobili zabrzan usiłując ukraść pokrzywdzonym telefon komórkowy. Jeszcze tego samego dniach w rękach Policji znalazło się trzech podejrzanych. Czwarty sprawca został zatrzymany następnego dnia wczesnym rankiem. Do zatrzymania podejrzanych doszło dzięki czujności mundurowych, którzy wykazali się czujnością i umiejętnością kojarzenia zdarzeń. W godzinę po zaistniałym przestępstwie przeprowadzili interwencję przy ulicy Reymonta. Podczas interwencji skojarzyli awanturujących się na ulicy mężczyzn z komunikatem dotyczącym rysopisów sprawców napadu. Ślady krwi na koszulce jednego z awanturników jeszcze bardziej utwierdziły policjantów w przekonaniu, że mają do czynienia ze sprawcami dokonanego godzinę wcześniej napadu. I nie mylili się. Zatrzymani to 26 i dwaj 28-letni zabrzanie. Podczas przesłuchań ustalono czwartego z podejrzanych, którym okazał się 28-letni zabrzanin. Wymienionego zatrzymano wczesnym rankiem w dniu wczorajszym w jego miejscu zamieszkania. Dziś cała czwórka podejrzanych stanie przed Prokuratorem.