Z poprawczaka po telefony
Policjanci z Komisariatu I zatrzymali 17-letniego wychowanka zakładu poprawczego, który przebywając na przepusce napadał na mieszkańców Zabrza. Przestępca wykorzystywał fakt, że ofiary znajdowały sie pod wpływem alkoholu. Każdorazowo celem przestępczego działania napastnika były telefony komórkowe. Zatrzymany w dniu dzisiejszym wróci do placówki z której był urlopowany.
Policjanci z Komisariatu I zatrzymali 17-letniego wychowanka zakładu poprawczego, który przebywając na przepusce napadał na mieszkańców Zabrza. Przestępca wykorzystywał fakt, że ofiary znajdowały sie pod wpływem alkoholu. Każdorazowo celem przestępczego działania napastnika były telefony komórkowe. Zatrzymany w dniu dzisiejszym wróci do placówki z której był urlopowany. Do napadów dochodziło w centrum Zabrza. W dniu 13 maja w rejonie ulicy Staromiejskiej napastnik usiłował napaść na 46-letniego mężczyznę. Spłoszony przez pojawienie się w pobliskim rejonie patrolu policyjnego zbiegł z miejsca zdarzenia nie dokononując żadnej kradzieży. Po kilkunastu minutach około 21.40 w wyniku penetracji terenu policjanci zatrzymali osobę odpowiadającą rysopisowi sprawcy. Podczas sprawdzenia zatrzymanego w jednej z jego kieszeni funkcjonariusze odnaleźli dwa telefony komórkowe. Choć zatrzymany tłumaczył, że telefony m-ki Sony i Nokia są jego telefonami mundurowi dokonali ich sprawdzenia. Szybko okazało się, że oba telefony zostały utracone w wyniku dokonanych napadów w dniach 12 i 13 maja. Wartym podkreślenia jest fakt, że sprawca napadów został zatrzymany przez policjantów, którzy pełnili służbę w ramach dodatkowych patroli realizowanych dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Miejskiego w Zabrzu. Zwiększenie liczby patroli w naszym mieście powoduje większą możliwość sprawnej i skutecznej interwencji.