Policjanci ustalili sprawcę rozpylenia gazu
Policjanci zabrzańskiego Zespołu ds. Nieletnich i Patologii ustalili sprawcę wczorajszego rozpylenia gazu łzawiące w Gimnazjum Nr 13. W dniu dzisiejszym w godzinach rannych funkcjonariusze zatrzymali 15-letnią uczennicę, która podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanego jej czynu. Za tego typu zachowanie osoba nieletnia może trafić do placówki opiekuńczej. W sprawę zamieszanych jest jednak znacznie więcej osób, które jak się okazało podżegało koleżankę do rozpylenia gazu.
Policjanci zabrzańskiego Zespołu ds. Nieletnich i Patologii ustalili sprawcę wczorajszego rozpylenia gazu łzawiące w Gimnazjum Nr 13. W dniu dzisiejszym w godzinach rannych funkcjonariusze zatrzymali 15-letnią uczennicę, która podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanego jej czynu. Za tego typu zachowanie osoba nieletnia może trafić do placówki opiekuńczej. W sprawę zamieszanych jest jednak znacznie więcej osób, które jak się okazało podżegało koleżankę do rozpylenia gazu. Przypomnijmy, że do rozpylenia gazu doszło w dniu wczorajszym około godziny 11.00. Ze szkoły ewakuowano 360 osób, w tym 330 dzieci oraz 30 osób personelu. Z podrażnieniem dróg oddechowych oraz oczu do zabrzańskiego Centrum Pediatrii pogotowie ratunkowe przewiozło 24 dzieci. W sumie z pomocy medycznej w szpitalu oraz bezpośrednio na terenie szkoły musiało skorzystać blisko 30 dzieci. Wobec 7 gimanzjalistów lekarze podjęli decyzję o pozostawieniu ich w szpitalu na obserwacji. Na szczęście w dniu dzisiejszym wszyscy pacjenci opuścili już szpital. W czasie, kiedy lekarze udzielali pomocy poszkodowanym, sprawą rozpylenia gazu w szkole zajmowali się policjanci Zespołu ds. Nieletnich i Patologii. Bardzo szybko zebrali dowody świadczące o tym, że 15-letnia uczennica klasy drugiej podczas zajęć szkolnych rozpyliła gaz. Nieletnia stwarzające w przeszłości kłopoty wychowawcze, notowana za dokonywanie czynów karalnych podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanego jej czynu. Okazuje się jednak, że do Sądu Rodzinne trafi nie tylko 15-latka, lecz również 11 jej kolegów i koleżanek. Policjanci dowiedli bowiem, że zatrzymana uczennica była podżegana do rozpylania gazu. W poszukiwaniu powodów takiego zachowania mundurowi ustalili, że w dniu wczorajszym większość uczniów miała możliwość poprawiania ocen z jednego z przedmiotów. Ponieważ nie byli do tego przygotowani postanowili przerwać lekcję. Wszystko wskazuje na to, że młodzi gimnazjaliści faktycznie przerwali nie tylko lekcję, lecz również “czystą kartę” swojego życiorysu. Na koniec przypomnijmy, że podżeganie jest jedną z postaci sprawstwa. Zachodzi w chwili, kiedy chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego. Za podżeganie Sąd wymierza karę w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo.