Nie tak miało być
Ponad 500 kibiców “Górnika” Zabrze po zakończonym meczu piłkarskim wtargnęło na murawę stadionu atakując pracowników ochrony, którzy uniemożliwiali wtargnięcie chuliganom do budynku klubowego. W chwilę później w celu przywrócenia porządku podczas imprezy masowej jej organizator zwrócił się do Policji z prośbą o podjęcie interwencji. Wprowadzone na stadion siły policyjne oraz użyte armatki wodne bardzo szybko spowodowały, że pseudokibice wrócili na trybuny, a następnie opuścili sportowy obiekt.
Ponad 500 kibiców “Górnika” Zabrze po zakończonym meczu piłkarskim wtargnęło na murawę stadionu atakując pracowników ochrony, którzy uniemożliwiali wtargnięcie chuliganom do budynku klubowego. W chwilę później w celu przywrócenia porządku podczas imprezy masowej jej organizator zwrócił się do Policji z prośbą o podjęcie interwencji. Wprowadzone na stadion siły policyjne oraz użyte armatki wodne bardzo szybko spowodowały, że pseudokibice wrócili na trybuny, a następnie opuścili sportowy obiekt. W związku z zaistniałym zdarzeniem są już pierwsze zatrzymania, a ze względu na fakt, że zdarzenie było rejestrowane przez monitoring stadionowy oraz kilka grup policyjnych zespołów monitorujących należy przypuszczać, że lista zatrzymanych będzie systematycznie wzrastać. I nie są to puste słowa policjantów, lecz przekonanie, żę dzięki bardzo dobremu rozpoznaniu kolejne zatrzymania to tylko kwestia czasu. Na razie przed policjantami Zespołu monitorującego żmudna praca operacyjna zmierzająca do ustalania personaliów poszczególnych sprawców. Mecz pomiędzy Górnikiem Zabrze i Polonią Warszawa był ostatnim spotkaniem mijającego sezonu piłkarskiego. Górnik żegna się z ekstraklasą. Wielki żal, że kibice, którzy wiele razy w tym sezonie byli chwaleni za zachowanie( w tym także przez Policję ) kończą sezon w takim stylu. To nie tak miało być.