Wypadek motocyklisty
W dniu wczorajszym w Zabrzu doszło do wypadku drogowego z udziałem 32-letniego motocyklisty. Świadkowie zdarzenia mówią o “szczęściu w nieszczęściu”, gdyż choć wypadek wyglądał bardzo groźnie ( motocyklista po zderzeniu z samochodem osobowym przeleciał w powietrzu kilka metrów ), to skończyło się jedynie na złamaniu obojczyka.
W dniu wczorajszym w Zabrzu doszło do wypadku drogowego z udziałem 32-letniego motocyklisty. Świadkowie zdarzenia mówią o “szczęściu w nieszczęściu”, gdyż choć wypadek wyglądał bardzo groźnie ( motocyklista po zderzeniu z samochodem osobowym przeleciał w powietrzu kilka metrów ), to skończyło się jedynie na złamaniu obojczyka. Do zdarzenia doszło około godziny 21.20 na skrzyżowaniu ulicy 3-go Maja z ulicą Padlewskiego. Kierujący polonezem 20-letni zabrzanin nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z prawidłowo jadącym motocyklistą. Wskazanie winnego z pozoru wydaje się proste. Śledczy muszą jednak wziąć pod uwagę także inne okoliczności zdarzenia, takie jak chociażby stan trzeźwości kierowców lub prędkość jaką poruszały się pojazdy. Wówczas dopiero będzie można wskazać winnego zaistniałego zdarzenia.