Zaproszenie na kazanie
Jak obiecał tak zrobił. Ksiądz Michał Pilśniak z kościoła św. Józefa w Zabrzu przekazał nam kazanie, jakie wierni jego parafii mogli usłyszeć kilka tygodni temu, a które poświęcone było bezpieczeństwu na naszych drogach. Kosciół aktywnie uczestniczy w promowaniu bezpieczeństwa i kultury na naszych drogach. W kazaniu, którego treść zamieszczamy ksiądz odnosi się m.in. do 5 przykazania “nie zabijaj”.
Jak obiecał tak zrobił. Ksiądz Michał Pilśniak z kościoła św. Józefa w Zabrzu przekazał nam kazanie, jakie wierni jego parafii mogli usłyszeć kilka tygodni temu, a które poświęcone było bezpieczeństwu na naszych drogach. Kosciół aktywnie uczestniczy w promowaniu bezpieczeństwa i kultury na naszych drogach. W kazaniu, którego treść zamieszczamy ksiądz odnosi się m.in. do 5 przykazania “nie zabijaj”.
Niedawno w Gościu Niedzielnym zamieszczono wykaz pieśni, jakie może śpiewać kierowca przy poszczególnych prędkościach. I tak:
80km/h - “Pobłogosław, Jezu drogi”
90km/h - “To szczęśliwy dzień...”
100km/h - “Cóż Ci Jezu damy...”
110km/h - “Ojcze, Ty kochasz mnie...”
120km/h - “Liczę na Ciebie Ojcze...”
130km/h - ”Pani, przebacz nam...”
140km/h - “Zbliżam się w pokorze...”
150 km/h - “Być bliżej Ciebie chcę...”
160km/h - “Pan Jezus już się zbliża...”
170km/h - “Udrzwi Twoich stoję, Panie...”
180km/h - “Jezus jest tu...”
Dość żartobliwy tekst, ale jak jest na naszych drogach – dobrze wiemy. A jest nie za dobrze. Dlatego nawiązując do tematu roku duszpasterskiego “Otoczmy troską życie”, chciałbym krótko podjąć temat “Otoczmy troską życie na naszych drogach”. Temat ten jest zawsze aktualny, bo przecież auta uzywamy przez cały rok. Bardzo podoba mi się rozpowszechniana w telewizji akcja pt: “Użyj Wyobraźni”. Warto bowiem uwrażliwiać kierowców na konsekwencje brawurowej jazdy. Przede wszystkim na zagrożenie życia swojego i innych użytkowników drogi. Każdy kto jeździ samochodem ( lub innym środkiem transportu , wie iż w tym aspekcie niejednokrotnie dochodzi do nadużyć, czy nawet mówiąć wprost grzechu. Przypomnę bowiem, że szybka jazda, łamanie przepisów drogowych, czy też jazda pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem przeciwko 5 Przykazaniu Bożemu, a mianowicie “Nie zabijaj”. Oczywiście Pan Jezus nie wspominał bezpośrednio o motoryzacji i zagrożeniach, jakie ona za sobą niesie, ale dał nam przecież przykazanie miłości, którym powinniśmy żyć na co dzień, również na naszych drogach – tam bowiem również spotykamy naszych bliźnich. Dlatego Krajowe Duszpasterstwo Kieorwców, rozwijając przykazanie miłości, pod hasłem Kierujmy się Miłością Na Drodze, przygotowało Dziesięć Przykazań dla kierowców:
Jesteś kierowcą na drodze i nie jesteś na niej sam. Dlatego pamietaj:
1.Nie będziesz egoistą na drodze.
2.Nie będziesz ostry w słowach, czynach i gestach wobec innych ludzi.
3.Pamietaj o modlitwie i uczczeniu św. Krzysztofa, kiedy wyruszasz w drogę – ale też umiej podziękować.
4.Szanuj pieszych.
5.Nie zabijaj – bądź trzeźwy.
6.Zapnij pasy – będziesz bezpieczny.
7.Nie bądź brawurowy w prędkości.
8.Nie narażaj siebie i innych na niebezpieczeństwo.
9.Pomagaj potrzebującym na drodze.
10.Przestrzegaj przepisów drogowych i szanuj pracę naszej Policji.
Oczywiscie przeniesienie do życia codziennego i praktykowania tegoż Dekalogu nie jest łatwe – o czym przekunuję się codziennie na naszych drogach. Człowiek coraz częściej się gdzieś śpieszy. Także przykład innych kierowców łamiących przepisy działa zniechęcająco, bo przecież “Jeżeli inni tak robią … To mogę i ja”! Albo jeszcze inna wymówka: skoro nie dostałem mandatu ani nie spowodowałem wypadku, to jestem w porządku. Nie! Takie myslenie nie może charakteryzować chrześciajanina. Dlatego mając na uwadze Dekalog dla Kierowców, proszę, byśmy zrobili wszystko, aby na naszych drogach jeździło się bezpieczniej. Oczywiście zaczynając każdy od samego siebie. A jeżeli moja prośba nie jest wystarczająca, to może groźba kogoś przekona: pamiętaj, że Twoja kolejna brawurowa jazda może być tą ostatnią … Ale nie chodzi o to, by kogokolwiek straszyć. Dlatego na zakończenie życzę wszystkim szerokiej drogi i orędownictwa św. Krzysztofa, byśmy zawsze szczęśliwie osiągnęli cel naszej podróży.
Ks. Michał Pilśniak z Parafii św.Józefa w Zabrzu