Wiadomości

Pogryziona listonoszka

Data publikacji 12.05.2010

Do nieszczęśliwego wypadku doszło przy ulicy Oświęcimskiej. W trakcie roznoszenia korespondencji pocztowej na terenie jednej z posesji pracownica zabrzańskiej Poczty została zaatakowana przez psa rasy amstaf. Kobieta doznała bardzo ciężkich obrażeń ręki oraz twarzy. Wstępne ustalenia policjantów z Komisariatu I wskazują, że pies wybiegł z terenu prywatnej posesji. Właścicielowi psa może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło przy ulicy Oświęcimskiej. W trakcie roznoszenia korespondencji pocztowej na terenie jednej z posesji pracownica zabrzańskiej Poczty została zaatakowana przez psa rasy amstaf. Kobieta doznała bardzo ciężkich obrażeń ręki oraz twarzy. Wstępne ustalenia policjantów z Komisariatu I wskazują, że pies wybiegł z terenu prywatnej posesji. Właścicielowi psa może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności. Bulwersujące zdarzenie miało miejsce w dniu 10 maja. Pracownica Poczty wykonywała w dzielnicy Makoszowy rutynowe czynności polegające na roznoszeniu korespondencji. O godzinie 13.00 kobieta weszła na drogę prowadzącą do posesji przy ulicy Oświęcimskiej. Kiedy zamierzała do jednej ze skrzynek pocztowych włożyć listy zza ogrodzenia wybiegł w jej kierunku pies rasy amstaf. Próba ucieczki okazała się bezskuteczna. Pies zaatakował kobietę w nogę. Jej przeraźliwy krzyk usłyszał właściciel psa, który wybiegł z domu usiłując odciągnąć groźne zwierzę. Niestety pies raz jeszcze zdołał zaatakować. Ofiara doznała bardzo poważnych obrażeń twarzy. 23-letniemu właścicielowi psa Prokuratura może przedstawić zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony