Zwłoki młodej kobiety na torowisku
W miniony poniedziałek na torowisku kolejowym w okolicach ulicy Piłsudskiego znaleziono zwłoki młodej zabrzanki. Ciało kobiety zauważył maszynista pociągu relacji Kraków – Wrocław. Za pośrednictwem dyspozytora ruchu powiadomił o zdarzeniu Policję.
W miniony poniedziałek na torowisku kolejowym w okolicach ulicy Piłsudskiego znaleziono zwłoki młodej zabrzanki. Ciało kobiety zauważył maszynista pociągu relacji Kraków – Wrocław. Za pośrednictwem dyspozytora ruchu powiadomił o zdarzeniu Policję. Choć na wstępie nie znano tożsamości kobiety, dziś już wiadomo, że jest nią 30-letnia mieszkanka ulicy Trocera. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że kobieta zginęła w wyniku popełnionego samobójstwa. Do ujawnienia zwłok doszło o godzinie 18.26. Pociąg relacji Kraków – Wrocław po opuszczeniu stacji kolejowej w Zabrzu zmierzał w stronę Gliwic. Na wysokości ulicy Piłsudskiego maszynista zauważył leżące obok torowiska ciało kobiety. Zatrzymał pociąg, a następnie za pośrednictwem dyspozytora ruchu powiadomił o zdarzeniu zabrzańską Policję. Na miejscu pojawili się mundurowi wraz z przedstawicielem Prokuratury, a także załoga Pogotowia Ratunkowego. Kobieta posiadała poważne obrażenia głowy. Śledczy ustalają co było bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety.