Pamiętajmy o hamulcu
Co on tam robi?Takie pytanie zadał każdy z przechodniów, który zobaczył zaparkowanego na środku torów tramwajowych fiata pandę. Wezwani przez mieszkańców policjanci z pobliskiego Komisariatu szybko ustalili właścicielkę pojazdu. Okazało się, że samochód nie jest kradziony, ani też porzucony, a jego nietypowe zaparkowanie jest wynikiem błędu jego właścicielki, która parkując pojazd zapomniała o zaciągnięciu hamulca ręcznego.
Co on tam robi?Takie pytanie zadał każdy z przechodniów, który zobaczył zaparkowanego na środku torów tramwajowych fiata pandę. Wezwani przez mieszkańców policjanci z pobliskiego Komisariatu szybko ustalili właścicielkę pojazdu. Okazało się, że samochód nie jest kradziony, ani też porzucony, a jego nietypowe zaparkowanie jest wynikiem błędu jego właścicielki, która parkując pojazd zapomniała o zaciągnięciu hamulca ręcznego. Zdarzenie miało miejsce w Zabrzu na placu Krakowskim. Mieszkanka Gliwic przyjechała do Zabrza w sprawach prywatnych swoim samochodem marki fiat panda. Około godziny 19.30 zaparkowała pojazd na placu Krakowskim. Pozostawiając samochód bez włączonego biegu oraz bez zaciągniętego hamulca ręcznego poszła załatwiać swoje osobiste sprawy. W chwilę później pojazd pomimo że był zaparkowany na płaskim terenie stoczył się wprost na środek torowiska tramwajowego. Na szczęście w tym czasie przez plac Krakowski nie przejeżdżały żadne samochody, a tym bardziej tramwaj. Do czasu ustalenia właścicielki pojazdu, funkcjonariusze z Komisariatu I Policji zabezpieczali miejsce nietypowej interwencji. Dla mieszkanki Gliwic interwencja została zakończona jedynie pouczeniem. Przyglądając się zdjęciu, które ilustruje opisywane zdarzenie, nie trudno wyobrazić sobie, jakie skutki mogło przynieść postępowanie właścicielki fiata. Pamiętajmy więc, że niezależnie, gdzie parkujemy samochód zawsze należy pozostawić go na biegu oraz zaciągniętym hamulcu ręcznym.