Kradzież zamiast remontu
Policjanci z zabrzańskiej jedynki zatrzymali dwóch nieuczciwych robotników, którzy po zobowiązaniu się do przeprowadzenia remontu mieszkania, zamiast wykonać zleconą usługę, ukradli narzędzia, materiały budowlane oraz sprzęty gospodarstwa domowego. Aby zatrzymać przestępców funkcjonariusze podszyli się za nowych klientów chcących skorzystać z usługi ogłaszających się w prasie fachowców. Policjanci odzyskali cały skradziony towar, a zatrzymani przyznali się do winy.
Policjanci z zabrzańskiej jedynki zatrzymali dwóch nieuczciwych robotników, którzy po zobowiązaniu się do przeprowadzenia remontu mieszkania, zamiast wykonać zleconą usługę, ukradli narzędzia, materiały budowlane oraz sprzęty gospodarstwa domowego. Aby zatrzymać przestępców funkcjonariusze podszyli się za nowych klientów chcących skorzystać z usługi ogłaszających się w prasie fachowców. Policjanci odzyskali cały skradziony towar, a zatrzymani przyznali się do winy. Dla 38-letniej zabrzanki remontującej mieszkanie zachowanie dwójki budowlańców nie budziło żadnego niepokoju. Wynajęci z ogłoszenia zamieszczonego w jednej z gazet pracownicy mieli sprawnie i szybko przeprowadzić remont. Jednak po 48 i 50-letnich braciach po kilku dniach ślad zaginął. Na domiar złego zaskoczona kobieta dysponowała wiedzą jedynie na temat ich imion oraz znała numer telefonu widniejącym w gazecie. Aby zatrzymać złodziei policjanci sami podszyli się za osoby chcące na podstawie ogłoszenia prasowego wynająć fachowców. Na omówione spotkanie z nowymi klientami przyjechali obaj bracia. Nie spodziewali się jednak, że ich spotkanie będzie tak długotrwałe. Jego efektem było przyznanie się do winy oraz wskazanie miejsca, gdzie znajduje się wart 3 tysiące zł skradziony towar. Choć tym razem sprawa zakończyła się pomyślnie dla poszkodowanej kobiety, to kosztem jej doświadczeń pragniemy przypomnieć wszystkim, że nim przystąpimy do jakichkolwiek prac remontowych warto wiedzieć z kim ma się do czynienia i spisać z tą osobą umowę na wykonanie danej usługi.