Okradł sąsiadkę
Policjanci z Komisariatu III w Zabrzu zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który okradł sąsiadkę zabierając jej portfel z pieniędzmi oraz dokumentami. Przestępstwo , jakiego dopuścił się zatrzymany zasługuje na szczególne potępienie, gdyż jak się okazało złodziej żyjąc w ubóstwie wielokrotnie korzystał z pomocy swej ofiary, która wspierała go rzeczowo, a nawet i finansowo.
Policjanci z Komisariatu III w Zabrzu zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który okradł sąsiadkę zabierając jej portfel z pieniędzmi oraz dokumentami. Przestępstwo , jakiego dopuścił się zatrzymany zasługuje na szczególne potępienie, gdyż jak się okazało złodziej żyjąc w ubóstwie wielokrotnie korzystał z pomocy swej ofiary, która wspierała go rzeczowo, a nawet i finansowo. O kradzieży mieszkaniowej policjanci z „trójki” dowiedzieli się 17 grudnia. Jeszcze tego samego dnia mundurowi odwiedzili mieszkanie 52-latka podejrzewanego o kradzież. Choć we wstępnej rozmowie mężczyzna zaprzeczył dokonaniu przestępstwa, to przeszukanie mieszkanie nie dało żadnych złudzeń, kto jest sprawcą kradzieży. W piecu węglowym znaleziono charakterystyczne elementy spalonego portfela. Dalsze przeszukanie mieszkania spowodowało, że funkcjonariusze odnaleźli część skradzionych banknotów. Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dziś za wyjątkiem zarzutu popełnienia przestępstwa poniósł jeszcze jedną szkodę. Utracił pomoc i przyjaźń, jaką oferowała mu sąsiadka.