Wiadomości

Odpowie za fałszywe zeznania

Data publikacji 28.01.2011

Trzej nieletni mieszkańcy Zabrza z pewnością bardzo długo będą pamiętać tegoroczne ferie. Posądzeni przez 49-letnią kobietę o dokonanie napadu przez dwa dni przebywali w Policyjnej Izbie Dziecka. Dziś już wiadomo, że chłopcy na nikogo nie napadli, a cała historia została zmyślona przez kobietę, która w ten sposób chciała odizolować od chłopców własną córkę.

Trzej nieletni mieszkańcy Zabrza z pewnością bardzo długo będą pamiętać tegoroczne ferie. Posądzeni przez 49-letnią kobietę o dokonanie napadu przez dwa dni przebywali w Policyjnej Izbie Dziecka. Dziś już wiadomo, że chłopcy na nikogo nie napadli, a cała historia została zmyślona przez kobietę, która w ten sposób chciała odizolować od chłopców własną córkę. O fikcyjnym, jak się później okazało napadzie, policjanci zostali zawiadomieni w dniu 24 stycznia około godziny 21.30. Do napadu miało dojść przy ulicy Grabskiego, a napastnikami mieli być młodzi ludzie. W trakcie wspólnej penetracji terenu wraz z poszkodowaną policjanci natrafili na podejrzewanych, dokonali ich zatrzymania, a następnie zgodnie z obowiązującymi procedurami umieścili w Policyjnej Izby Dziecka. Poszkodowana złożyła zawiadomienie o przestępstwie, a żeby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje zeznania dodatkowo przedstawiła zaświadczenie lekarskie o dolegliwościach zdrowotnych. Przesłuchiwani nieletni nie przyznali się do winy, a wręcz przeciwnie złożyli wyjaśnienia, które wskazywały na ich niewinność. Dalsze czynności prowadzone przez specjalistów ds. nieletnich zabrzańskiej Policji doprowadziły do wręcz wstrząsających ustaleń. Do żadnego przestępstwa nie doszło, a fałszywe zeznania 49-letniej kobiety miały na celu odizolowanie nielubianych przez kobietę chłopców od jej córki. Chłopcy zostali zwolnieni do domu. Wydarzenia minionych dni na pewno jednak na długo zapadną w ich pamięci. Sprawą składania fałszywych zeznań zajęła się już miejscowa Prokuratura.

Powrót na górę strony