Wiadomości

Nietypowa kolizja przy ulicy Szymały

Data publikacji 15.02.2011

Do nietypowej kolizji doszło wczoraj przy ulicy Szymały w Zabrzu. Kierująca samochodem m-ki Toyota Yaris 32-letnia zabrzanka potrąciła psa, który nagle wbiegł na jezdnię. Czynności policyjne doprowadziły do ustalenia, że psem miała opiekować się 13-letnia dziewczynka.

Do nietypowej kolizji doszło wczoraj przy ulicy Szymały w Zabrzu. Kierująca samochodem m-ki Toyota Yaris 32-letnia zabrzanka potrąciła psa, który nagle wbiegł na jezdnię. Czynności policyjne doprowadziły do ustalenia, że psem miała opiekować się 13-letnia dziewczynka. Do opisywanego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18.00. Pies rasy haski był na spacerze z jego 13-letnią właścicielką. W pewnym momencie pies zerwał się ze smyczy. Nieszczęśliwie wbiegł na jezdnię uderzając w boczne drzwi toyoty. Wczorajsze zdarzenie zakończyło się koniecznością udzielenia pomocy weterynaryjnej psu oraz skierowaniem sprawy do Sądu Rodzinnego. Opisane zdarzenie powinno być czytelnym komunikatem i ostrzeżeniem dla rodziców oddających czworonogi pod opiekę dzieci. Warto się zastanowić, czy nasze dziecko ma wystarczającą kontrolę nad psem. Doświadczenie pokazuje, że podczas spacerów pies traktuje swojego przewodnika jak przysłowiowe sanki do ciągnięcia, a wówczas łatwo o nieszczęście.
 

Powrót na górę strony