Szukając sprawiedliwości trafił do aresztu
Szukając sprawiedliwości trafił do aresztu. Tak można podsumować postępowanie 28-letniego zabrzanina, któremu zarzuca się dokonanie wspólnie z innymi osobami rozboju na 20-latku oraz pobicie jego 26-letniego brata. Zatrzymany przestępca trafił został decyzją Sądu tymczasowo aresztowany.
Szukając sprawiedliwości trafił do aresztu. Tak można podsumować postępowanie 28-letniego zabrzanina, któremu zarzuca się dokonanie wspólnie z innymi osobami rozboju na 20-latku oraz pobicie jego 26-letniego brata. Zatrzymany przestępca trafił został decyzją Sądu tymczasowo aresztowany. Do opisanego zdarzenia doszło w minioną niedzielę późnym wieczorem w zabrzańskiej dzielnicy Biskupice. Przed godziną 22.00 do mieszkających wspólnie 20 i 26-letnich braci przyszło trzech mężczyzn. Chcąc porozmawiać z jednym z właścicieli mieszkania osoby te zostały wpuszczone do środka. Szybko jednak okazało się , że celem niezapowiedzianej wizyty nie było sielankowe spotkanie towarzyskie. Napastnicy pobili obu braci, a dodatkowo jednemu z nich ukradli telefon komórkowy, a następnie siłą wyprowadzili go z mieszkania. Pokrzywdzony 20-latek został doprowadzony do mieszkania przy ulicy Głowackiego. Tam w obecności oprychów miał przeprosić 32-letnią kobietę za awanturę, jaką 20-latek wyrządził jej na początku bieżącego roku. Okazało się, że nie był to jednak koniec tragicznych wydarzeń z udziałem pokrzywdzonego. Wymieniony siłą został zatrzymany w mieszkaniu i musiał przypatrywać się jak przestępcy wraz z kobietą raczą się alkoholem. W przerwach pomiędzy wznoszeniem kolejnych toastów 20-latek był bity po twarzy. W końcu udało mu się uciec z mieszkania, choć w trakcie szamotaniny z napastnikami pokrzywdzony utracił jeszcze kurtkę. Już następnego dnia po dokonanym przestępstwie policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali jednego ze sprawców. Wczoraj Sąd Rejonowy w Zabrzu ze względu na obawy mataczenia w sprawie oraz groźbę ukrywania się podejrzanego podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.