Oszukała własną firmę
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali 41-letnią kobietę podejrzaną o oszukanie własnej firmy poprzez zawieranie fałszywych umów o pożyczkę. W sprawę uwikłana jest także 37-letnia jej wspólniczką, która pomagała w udzielaniu danych osobowych klientów z którymi były podpisywane fikcyjne umowy. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali 41-letnią kobietę podejrzaną o oszukanie własnej firmy poprzez zawieranie fałszywych umów o pożyczkę. W sprawę uwikłana jest także 37-letnia jej wspólniczką, która pomagała w udzielaniu danych osobowych klientów z którymi były podpisywane fikcyjne umowy. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności. 41-letnia kobieta od 2009 roku była zatrudniona w firmie udzielającej pożyczek. Wpadła po blisko dwóch latach w wyniku wewnętrznej kontroli firmy. Jej sposób działania był bardzo prosty: podejrzana podpisywała umowy kredytowe z klientami, ale gotówka nie trafiała do nich, tylko do jej kieszeni. W zamian za złożony podpis na umowie klient otrzymywał od kobiety niewielką prowizję. Zdarzały się także przypadki, że podejrzana sporządzała fikcyjne umowy dysponując danymi osobowymi byłych klientów firmy w której była zatrudniona lub danymi osobowymi otrzymanymi od wspólniczki zatrudnionej w bliźniaczej placówce. W ten sposób na przestrzeni 11 miesięcy nieuczciwa pracownica zawarła ponad 50 fikcyjnych umów powodując straty dla swej firmy w wysokości ponad 80 tysięcy złotych. Akt oskarżenia w sprawie obu kobiet trafił już do Sądu Rejonowego w Zabrzu. Za dokonane oszustwa podejrzanym kobietom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.