Wiadomości

Perfekcyjna praca „samochodziarzy”

Data publikacji 17.05.2011

Słowa uznania należą się policjantom z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Policjanci udowodnili 41-letniemu mieszkańcowi Gliwic, że dopuścił się zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie. Mężczyzna zgłaszając kradzież swojego bmw usiłował wprowadzić w błąd towarzystwo ubezpieczeniowe, a jednocześnie uzyskać wysokie odszkodowanie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Słowa uznania należą się policjantom z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Policjanci udowodnili 41-letniemu mieszkańcowi Gliwic, że dopuścił się zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie. Mężczyzna zgłaszając kradzież swojego bmw usiłował wprowadzić w błąd towarzystwo ubezpieczeniowe, a jednocześnie uzyskać wysokie odszkodowanie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Zgłoszenie kradzieży samochodu marki BMW 730 miało miejsce latem ubiegłego roku. Sprawą pierwotnie zajmowali się policjanci z zabrzańskiej jedynki, a następnie funkcjonariusze zespołu dw. z przestępczością samochodową zabrzańskiej komendy. Mundurowi w toku prowadzonej pracy operacyjnej ustalili, że właściciel pojazdu w czasie rzekomej kradzieży nie przebywał w Zabrzu. Dalszy działania policjantów jedynie potwierdzały przyjętą przez nich jedną z hipotez, wskazującą na kłamstwa 41-letniego gliwiczanina. Dowody zostały znalezione dzięki współpracy zabrzańskich śledczych z Nadbużańskim Oddziałem Straży Granicznej. Dzięki ich pomocy potwierdzono zdobyte informacje, że poszukiwane bmw zostało wywiezione z kraju na kilka dni przed zgłoszeniem zawiadomienia o jego kradzieży. Zatrzymany w kwietniu bieżącego roku właściciel samochodu przyznał się do popełnienia przestępstwa. Przedstawiono mu zarzut zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie, złożenie nieprawdziwych zeznań oraz wprowadzenie w błąd ubezpieczyciela celem wyłudzenia odszkodowania. Opisując powyższe zdarzenie warto nadmienić, że podobny finał miała sprawa z 2009 roku, kiedy to mieszkaniec Zabrza Helenki w podobny sposób zamierzał oszukać śledczych. Jak widać po tych przykładach, mundurowych nie jest łatwo oszukać, a konsekwencje takich zachowań są bardzo dotkliwe. Za tego typu przestępstwa grozi bowiem kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony