Wiadomości

Troskliwi sąsiedzi, wystraszony właściciel

Data publikacji 30.05.2011

Dym wydobywający się przez okno balkonowe jednego z mieszkań przy ulicy Kalinowej był powodem reakcji sąsiadów, a następnie interwencji służb ratunkowych. Nim jednak wozy strażackie dojechały na miejsce zdarzenia, interwencja została odwołana. Przyczyną było ustalenie, że wydobywający się z mieszkania dym to efekt spalonego mięsa.

Dym wydobywający się przez okno balkonowe jednego z mieszkań przy ulicy Kalinowej był powodem reakcji sąsiadów, a następnie interwencji służb ratunkowych. Nim jednak wozy strażackie dojechały na miejsce zdarzenia, interwencja została odwołana. Przyczyną było ustalenie, że wydobywający się z mieszkania dym to efekt spalonego mięsa. Zdarzenie, które opisujemy z przymrużeniem oka miało miejsce w miniony piątek. Późnym wieczorem lokator budynku przy ulicy Kalinowej zauważył wydobywający się przez okno jednego z mieszkań dym. Nerwowe pukanie do drzwi właścicieli mieszkania na nic się zdało. Troskliwy lokator uczynił to, co z pewnością zrobiłby każdy z nas. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Jednak nim wozy straży pożarnej dotarły na miejsce interwencja została odwołana. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce interwencji odkryli faktyczną przyczynę interwencji. Okazało się, że w mieszkaniu spaliło się smażone mięso, a będący wewnątrz mieszkania lokatorzy bali się otworzyć drzwi interweniującym sąsiadom. Zrobili to dopiero na widok policyjnego patrolu.

Powrót na górę strony