Wiadomości

W porę się zreflektowała

Data publikacji 10.06.2011

Policjanci z Zabrza zostali poinformowani, że pod numer jednego z funkcjonujących telefonów zaufania zadzwoniła młoda osoba zawiadamiając, że nauczyciel szkoły podstawowej molestuje uczennice. Informacja stała się alarmem do natychmiastowego działania. Na szczęście nim uruchomiono wszystkie procedury okazało się, że zawiadomienie było głupim żartem. Policjanci przestrzegają przed takimi zachowaniami, gdyż ich konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe.

Policjanci z Zabrza zostali poinformowani, że pod numer jednego z funkcjonujących telefonów zaufania zadzwoniła młoda osoba zawiadamiając, że nauczyciel szkoły podstawowej molestuje uczennice. Informacja stała się alarmem do natychmiastowego działania. Na szczęście nim uruchomiono wszystkie procedury okazało się, że zawiadomienie było głupim żartem. Policjanci przestrzegają przed takimi zachowaniami, gdyż ich konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe. W kraju funkcjonuje wiele telefonów zaufania. Obsługują je osoby wyspecjalizowane w zakresie kontaktów z ofiarami przestępstw. Dzięki temu pokrzywdzeni mogą uzyskać poradę oraz pomoc. Korzystając z jednego ze wspomnianych telefonów słuchaczka przedstawiając się jako 13-latka z Zabrza, poinformowała o nauczycielu wychowania fizycznego molestującym w szkole uczennice. Policjanci podjęli kroki zmierzające do rozmowy ze zgłaszającą. Nim jednak do tego doszło do Komisariatu III Policji w Zabrzu zadzwoniła nieletnia informując, że wcześniejsze zgłoszenie przekazana pod numer telefonu zaufania nie jest prawdą. Wszystko jest zmyślonym, głupim żartem. Na szczęście nieletnia nie zdążyła doprowadzić do powstania wielu problemów dla niej samej oraz wspomnianego nauczyciela. Nawiązując do wczorajszego zdarzenia policjanci przypominają, że zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2.
 

Powrót na górę strony