Sprawca napadu już w areszcie - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Zabrzu

Sprawca napadu na jeden z zabrzańskich lombardów przebywa już w areszcie śledczym. Za kratkami może spędzić nawet 12 lat. Przestępca, który w dniu 9 sierpnia w celu dokonania napadu użył gazu został zatrzymany na terenie Chorzowa. Obecnie trwają działania zmierzające między innymi do odzyskania skradzionego w wyniku przestępstwa mienia. O zdarzeniu mającym miejsce w dniu 9 sierpnia przy ulicy Karłowicza obszernie informowały lokalne media. Przypomnijmy, że feralnego dnia kilkanaście minut po godzinie 11 do placówki wszedł młody mężczyzna, który używając gaz obezwładnił dwuosobowy personel. Użyty intensywnie przez napastnika gaz spowodował, że będąca za ladą ekspedientka oraz jeszcze jeden pracownik nie zdołali ochronić siebie, a także mienia znajdującego w ladach. Napastnik używając pojemnika z gazem rozbił szklaną ladę, a następnie zrabował biżuterię o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Na miejsce zdarzenia przybyła grupa dochodzeniowo – śledcza z zabrzańskiej komendy. Sprowadzono psa tropiącego, który co prawda podjął trop lecz po pewnym czasie zgubił go. Policjanci dokonali wszystkich niezbędnych czynności na miejscu przestępstwa. Jedną z przyjętych hipotez była ta mówiąca o młodym mężczyźnie, zdesperowanym potrzebą natychmiastowego zdobycia pieniędzy ( nie wykluczone, że dla spłacenia długu ), który działał prawdopodobnie w pojedynkę, a z miejsca zdarzenia oddalił się pieszo. Praca zabrzańskich śledczych już następnego dnia przyniosła pierwsze, jakże ważne dla przebiegu toczącego się postępowania rezultaty. Ustalono tożsamość sprawcy przestępstwa, którym okazał się 22-letni zabrzanin, znany policji, od niespełna roku poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary 1 roku pozbawienia wolności w związku z włamaniem dokonanym w przeszłości na terenie sąsiednich Gliwic. Kolejne dni żmudnej pracy operacyjnej doprowadziły do ustalenia, że mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości korzystając głównie z wynajmowanych mieszkań lub tanich hoteli. W niespełna 10 dni od chwili dokonanego napadu zabrzańscy kryminalni ustalili, że 22-latek wynajmuje mieszkanie w jednej z dzielnic Chorzowa. Właśnie tam 19 sierpnia w godzinach porannych policjanci wydziału kryminalnego dokonali zatrzymania podejrzanego. W akcji zatrzymania uczestniczyli także miejscowi strażacy, którzy pomogli sforsować drzwi antywłamaniowe. Po wejściu mundurowych do wnętrza mieszkania sprawca nie stawiał oporu. Widząc wdzierających się do mieszkania policjantów 22-latek sam położył się na podłodze oddając się w ręce funkcjonariuszy. Na podstawie zebranych dotąd dowodów prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut dokonania w dniu 9 sierpnia rozboju. Za to przestępstwo zatrzymanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Aktualnie trwają dalsze czynności zmierzające do odzyskania skradzionej w wyniku napadu biżuterii oraz ustalenia czy 22-latek nie dokonał na terenie kraju innych przestępstw.