Samochodem do sklepu po kolejną butelkę
„Nie reagujesz – akceptujesz!” - to hasło kampanii społecznej, która została zapoczątkowana przed dwoma dniami przez śląskich policjantów. Jej celem jest pokazanie, że wspólnie można więcej, a Policja jest instytucją służącą społeczeństwu. To, że wspólnie można więcej udowodnił anonimowy rozmówca, który wczoraj powiadomił dyżurnego zabrzańskiej komendy o nietrzeźwym kierowcy.
„Nie reagujesz – akceptujesz!” - to hasło kampanii społecznej, która została zapoczątkowana przed dwoma dniami przez śląskich policjantów. Jej celem jest pokazanie, że wspólnie można więcej, a Policja jest instytucją służącą społeczeństwu. To, że wspólnie można więcej udowodnił anonimowy rozmówca, który wczoraj powiadomił dyżurnego zabrzańskiej komendy o nietrzeźwym kierowcy. Było kilka minut po godzinie 19, kiedy świadek zauważył, że będący pod wpływem alkoholu mężczyzna wychodzi ze sklepu z alkoholem, wchodzi do fiata pandy, a następnie odjeżdża. Chwilę później przy ulicy de Gaulle'a samochód został zatrzymany przez patrol policji. Od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu, co potwierdziło przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 52-letniego kierowcy. Badanie to wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi. Chwilę później okazało się, że kierowcę obowiązuje do października 2012 roku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczony przez sąd z wcześniejszą wpadką dotyczącą kierowania samochodem na tzw. podwójnym gazie. Zatrzymany kierowca odpowie teraz za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za złamanie zakazu sądowego. Anonimowemu rozmówcy dziękujemy za pomoc. Pamiętajmy, że brak reakcji jest akceptacją.