Beztroscy kierowcy
Niezbyt pomyślnie zakończyła się wieczorna wycieczka rowerowa dla 71-letniego mieszkańca Zabrza. W środę, ok. godz. 19.30, policjanci z Komisariatu III Policji zatrzymali na ulicy Kalinowej mężczyznę, który w dość mało precyzyjny i niepewny sposób jechał na swoim rowerze. Sprawdzenie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik 0,80 mg/l (czyli 1,68 promila).
Niezbyt pomyślnie zakończyła się wieczorna wycieczka rowerowa dla 71-letniego mieszkańca Zabrza. W środę, ok. godz. 19.30, policjanci z Komisariatu III Policji zatrzymali na ulicy Kalinowej mężczyznę, który w dość mało precyzyjny i niepewny sposób jechał na swoim rowerze. Sprawdzenie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik 0,80 mg/l (czyli 1,68 promila). Okazało się ponadto, że pechowa wycieczka odbywała się w czasie obowiązywania sądowego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości i dodatkowo nie stosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Wcześniej, bo tuż po północy, policjanci ruchu drogowego zatrzymali na Placu Teatralnym 51-letniego kierowcę samochodu FORD. Po zbadaniu alkometrem stwierdzono u mężczyzny 1,04 mg/l (2,18 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna kierował samochodem bez wymaganych do tego uprawnień. Amatorowi jazdy na „podwójnym gazie” grozi teraz grzywna, ograniczenie albo pozbawienie wolności do lat 2 i zapewne zakaz prowadzenia pojazdów. Czy było warto? Chyba nikt nie ma w tej sprawie wątpliwości.